Witam,
Mam padniętego już dość dawno o2 xda orbita i bardzo ciekawe okoliczności rzeczonego pada:
Kilka lat temy doszło do sytuacji kiedy baaardzo potrzebowałem telefonu który miał już 0% bateri. Przez pół dnia starałem się go uruchomić, nie udawało mi się to, w końcu wstał i wyświetlił jakiś taki screen który widiałem tylko raz i tylko wtedy - wydaje mi się wszystko było 8 bitowe w kolorze, bez żadnego dizajnu, żadnego formatowania, po prsotu informował o krytycznie niskim stanie baterii prostym tekstem. Nie był to na pewno Windows Mobile wtedy zainstalowany na urządzeniu.
Przy okazji porządków odnalazłem urządzenie. Że mi się dobrze sprawował i mam do niego sentyment proszę o pomoc - odp na pytania:
- czy może być tak, że uszkodziła się elektronicznie płyta główna, jakas jej sekcja zasilania w związku z rażąco niskim napięciem baterii? Baterie tez chyba oryginalne nie były... I nie nowe...
- czy może być tak, że rozładowała się poniżej jakiegos tam dopusczalnego poziomu sama bateria, i ona już nie chce współpracować? Cos takiego było kiedyś chyba z akumulatorami motoryzacyjnymi żelowymi chyba?
- Czy przy którymś z powyższych uszkodzeń można domniemywać, że LCD jest sprawny?
- Czy z płyty gł da się jakoś odzyskać pamięć tela bez dostępu do tela? Skopiować, coś jak SPB Backup. Nie wiem, jakiegoś wirusa mu na karcie pamięci wpuścić?
Czy jest coś co ja powinieniem teraz próbować teraz zrobić? Żadne hard restarty nigdy nie pomogły...
pozdrawiam
p4