Nierzetelny serwis czy moje ryzyko?

  • 7 Odpowiedzi
  • 1036 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline l15

  • 8
Nierzetelny serwis czy moje ryzyko?
« dnia: Marzec 08, 2010, 10:47:32 »
Witam
Proszę o poradę, co mogę zrobić.
Kupiłem używany telefon Hermes na allegro (teraz wiem że tak się nie robi) w opisie miał stan igła. Co prawda sprzedający napisał, że czasem pojawiają się białe ekrany, ale ta usterka miała w niczym nie przeszkadzać, wystarczy odświeżyć wyświetlacz i problem znika. Jestem laikiem w temacie smartfonów, skusiłem się. Jaki ja byłem naiwny :) Po otrzymaniu telefonu okazało się że usterka zupełnie uniemożliwia korzystanie z telefonu, można było kilkadziesiąt razy resetować wyświetlacz i nic.
Oddałem telefon do serwisu do zdiagnozowania i tam wycenili naprawę na 150zł (wymiana taśmy +"coś tam z płytą główną"). Pomyślałem : trudno. Dałem się nabić w butelkę, drugi raz tego nie zrobię.

Niestety z serwisu dostałem informację, że przy próbie "podgrzewania płyty głównej" (podobno standardowa procedura przy białych ekranach) płyta się wypaczyła, podobno musiała być zalana przez poprzedniego właściciela. Przy odbiorze telefonu spróbowałem włączyć telefon, okazało się to w ogóle niemożliwe. Zapytałem serwisanta czy to jest naprawa ? Bo odbieram telefon w gorszym stanie niż go oddałem. On zaczął na mnie krzyczeć, przy okazji grożąc pobiciem, ostatecznie powiedział że jeśli mi się nie podoba to możemy się spotkać w sądzie. Czy taka naprawa to rzeczywiście standard? Zaznaczam że serwisant nie uprzedził mnie, że naprawiając u niego ryzykuję,  że telefon może być nie do włączenia.

Co mogę teraz z zrobić ? Sąd odpada chyba, koszty diagnostyki, czas poświęcony na rozprawy itp przewyższy wartość tego telefonu (nawet nowego). Wydaje mi się że nie mogę też zwrócić telefonu sprzedającemu, bo teraz po tym podgrzewaniu to już nie jest ten sam telefon... A zresztą w tym serwisie mogło się zdarzyć wszystko, mogli nawet rozkraść sprawne części a ja bym się nie zorientował, nie otwierałem nawet telefonu. Właściciel serwisu tak mnie zwyzywał, że nie będzie chciał nawet wystawić mi kwitka, że u niego serwisowałem, ani dokumentu potwierdzającego co się stało podczas serwisu.

Czuję się oszukany, i to podwójnie. W sumie to nie zależy mi już na odzyskaniu poniesionych kosztów, bardziej uwiera mnie że ktoś mnie oszukał świadomy że nic mu nie mogę zrobić. Jak już pisałem, jestem laikiem i proszę serwisantów o wypowiedź, czy w serwisie takie rzeczy się rzeczywiście zdarzają i to jest tylko moja sprawa że tak się sprawa zakończyła?
Pozdrawiam

*

Offline IronWolf

  • ****
  • 893
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: iPhone 5s, iPad mini
Odp: Nierzetelny serwis czy moje ryzyko?
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 08, 2010, 10:55:01 »
Jeżeli tylko był to biały ekran to była taśma uszkodzona, proces wymiany jest śmiesznie łatwy i nie wymaga żadnego wygrzewania. Płytę wygrzewa się głównie przy problemie z NO-GSM.

*

Offline Antej

  • Ekspert HTC Blueangel
  • ******
  • 3005
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nierzetelny serwis czy moje ryzyko?
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 08, 2010, 11:01:17 »
Przede wszystkim przykro że właśnie tak rozpocząłeś przygodę z PDA.

1. Sprzedawca allegro był wyjątkowo nieuczciwy, ponieważ ta usterka to bolączka Hermesa, jeśli to handlarz to prawdopodobnie już walczył z tym i nie dał rady.
2. Podwórkowy serwis GSM wycenił robotę dobrze... o ile faktycznie miał wstawić nowe części... prawdopodobnie chciał tylko wygrzać płytkę d-pad, przy okazji zrobił to bardzo niefachowo
3. w tej chwilii nie masz właściwie żadnego dowodu że to oni spieprzyli naprawę... po prostu ich słowo przeciwko Twojemu.
4. Polak mądry po szkodzie, nie będę się tutaj wymądrzał co należało zrobić a co nie., trafiłeś tutaj na forum ciut za późno. Taką diagnozą za 150zł mogliśmy postawić za free, lub podać konkretne adresy serwisów.

5. W tej chwili pozostaje Ci tylko znaleźć kogoś kto ma 1-2 Hermesy i posprawdza każdą część z osobna żeby jednoznacznie wykryć usterkę.
Jeśli to tylko płytka d-pad to jest sens ratowania. Jak naruszyli płyte główną to IMO nie ma sensu ładować się w koszty.

Edit.
Wygrzewanie d-pad (płytki) jest właśnie rozwiązaniem na biały ekran, taśma rzadziej pada niż d-pad
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2010, 11:03:07 wysłana przez Antej »

*

Offline l15

  • 8
Odp: Nierzetelny serwis czy moje ryzyko?
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 08, 2010, 11:12:08 »
5. W tej chwili pozostaje Ci tylko znaleźć kogoś kto ma 1-2 Hermesy i posprawdza każdą część z osobna żeby jednoznacznie wykryć usterkę.
Jeśli to tylko płytka d-pad to jest sens ratowania. Jak naruszyli płyte główną to IMO nie ma sensu ładować się w koszty.

Dzięki za odpowiedź.
Niestety nie mam nikogo znajomego z tym telefonem, pozostaje jedynie ewentualnie inny serwis który by sprawdził co tam działa. Może będę mógł posprzedawać te działające części? Czy zna ktoś rzetelny serwis w Krakowie który by się tego podjął?

Wygrzewanie d-pad (płytki) jest właśnie rozwiązaniem na biały ekran, taśma rzadziej pada niż d-pad
Podobno to płytę główną podgrzewali. Nie wiem dlaczego. A ponieważ ta się zepsuła, naprawa jest nieopłacalna (powiedzieli że 500zł taka płyta kosztuje).

*

Offline vethi

  • 39
  • Sprzęt: SPV M3100 -> Toshiba TG01 -> Sony Xperia S
Odp: Nierzetelny serwis czy moje ryzyko?
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 08, 2010, 12:48:09 »
Jam mam kilka części od Hermesa na sprzedaż. Przeczytaj ogłoszenie: http://pdaclub.pl/forum/sprzedam/%28uszkodzony%29-spv-m3100-hermes-z-zestawem-na-czesci/

*

Offline l15

  • 8
Odp: Nierzetelny serwis czy moje ryzyko?
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 08, 2010, 13:24:16 »
Jam mam kilka części od Hermesa na sprzedaż. Przeczytaj ogłoszenie: http://pdaclub.pl/forum/sprzedam/%28uszkodzony%29-spv-m3100-hermes-z-zestawem-na-czesci/

Dzięki, ale brakuje mi wiedzy i umiejętności żeby bawić się samemu w serwisowanie :)

*

Offline Antej

  • Ekspert HTC Blueangel
  • ******
  • 3005
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nierzetelny serwis czy moje ryzyko?
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 08, 2010, 13:24:41 »
Tutejszy serwisant (ziele) jest z Krakowa.
Na Twoim miejscu wstrzymałbym się z zakupami czegokolwiek.

WaFel1985 ma kilka Hermesów, może podjąłby się diagnozy, pewnie wystarczyłoby do niego napisać i podać link do tego tematu.

Inna sprawa: zakup na allegro  był "okazyjny" czy raczej kupowałeś od handlarza "złomem" z Zachodu?

Mogę się rozejrzeć kim jest sprzedawca, ale takie dane wolałbym żeby zostały przesłane na PW lub maila.


Jeszcze jedno, płyta główna z dawcy to na pewno nie jest 500zł (nowy, zafoliowany Hermes w komisie w Olsztynie stoi za 600zł, podobnie Himalaya, i BlueAngel za 700zł).
Koszt realny to raczej 100zł lub mniej o ile ryzykujemy z "okazjami"
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2010, 13:29:05 wysłana przez Antej »

*

Offline l15

  • 8
Odp: Nierzetelny serwis czy moje ryzyko?
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 08, 2010, 15:33:21 »
myślę że to byla właśnie "okazja"
zaraz wyślę PM.

czy jest jakaś lista nieuczciwych serwisów gsm? może mógłbym przestrzec kogoś przed serwisem z którym ja miałem do czynienia. można zaoszczędzić nerwów, pieniędzy, czasu, no i słuchania pogróżek :(