Mój charmer niestety się skopał. Coś się chyba stało z gniazdem słuchawek. Objawy są takie, że telefon cały czas myśli, że słuchawki są włożone do telefonu i po ich wyciągnięciu nie da się rozmawiać. Raz na jakiś czas mu się coś odwidzi i działa normalnie, ale potem znów się pieprzy. Co prawda jeszcze nie próbowałem master resetu, ale wydaje mi się, że to nie pomoże. Szczególnie że moje gniazdo słuchawkowe jest dość mocno wyrobione, więc w zasadzie ta sytuacja mnie jakoś nie dziwi.
Gdzie w wawie naprawiają taki sprzęt?? I może ktoś się orientuje ile taka "przyjemność" może mnie kosztować ... tzn. wymiana gniazda słuchawkowego.