PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
PDA Ogólnie => Serwisowanie => Wątek zaczęty przez: Kajetan Krykwiński w Maj 10, 2008, 09:35:23
-
Dostałem kartę SD 1gb SanDiska, była wyjęta podczas zapisu. WM jej nie rozpoznaje, PalmOS nie potrafi sformatować, WinXP wywala się na wchodzeniu w zarządzanie dyskami. Próbowałem kilka tooli znalezionych na forum - ale większość albo zwisała, albo wymagała litery dysku, której nie ma, albo wykrywała kartę o pojemności niecałych 2mb i też odmawiała współpracy. Da się to uratować?
-
nie wiem czy kartę pamięci można ustawić jako dysk twardy, jeśli tak, ja korzystałem z takiego narzędzia kill disc, przy pomocy którego udawało się ruszyć dyski które nie chciały się obracać.
-
1234567890
-
ok, jak wroce do domu to poprobuje :)
-
Przyłączę się bo mam podobny problem. Miałem kartę transcend sdhc w czytniku kart i kopiowałem pliki z pc na kartę. Wcześniej te pliki zgrałem z innej karty. Okazało się że jeden plik był jakiś uszkodzony... pewnie błąd w tablicy alokacji. Dziwne że przy kopiowaniu z karty na pc nic się nie wywaliło. Jednak przy wgrywaniu z pc na transcenda explorer sie powiesił na tym pliku. Wyjąłem kartę z czytnika i za chwile wyskoczył komunikat że opóźniony zapis się nie udał. Od tego momentu karty nie widzi żadne urządzenie. Włożenie karty w czytnik powoduje zawieszenie się explorera, żaden program do odzyskiwania oraz hex edytor do bezpośredniej edycji wszystkich komórek pamięci nie umie jej zobaczyć i się zawiesza. Aparat zgłasza błąd karty, a axim nic nie widzi. Próbowałem też sformatować kartę instalatorem xp (bios montuje karty jak dyski) ale też się zawiesza. Da się coś z tym jeszcze zrobić? Dodam że karta pracowała zaledwie chwile bo po wyjęciu z pudełka chciałem od razu przenieść zawartość starej karty na nową :(
-
tak myślę, może by ją wziąć na cfdiska w linuksie?
Napisane: Maj 10, 2008, 17:18:39
W podobnej sytuacju kartę uratował mi SanDiskRescuePRO (progam pecetowy, karta w czytniku)
Ale nie widzę w nim nic o ratowaniu karty...
[edit]
cfdisk karty nie widzi, przy bootowaniu systemu mam masę errorów od niej, BIOS sie wogóle nawet nie podnosi jak podłączę czytnik z kartą (!)
-
Próbowałeś narzędziem do Low Level Formatu? Naprawiłem nim już kilka kart...
-
Zobacz : http://panasonic.jp/support/global/cs/sd/download/sd_formatter.html
http://www.51spsoft.com/DownInfoEn/info25720.html
http://www.cnetx.com/format/
http://hddguru.com/content/en/software/2006.04.12-HDD-Low-Level-Format-Tool/
-
jeśli karta jest na gwarancji to chyba prościej niż ją ratować byłoby oddać do reklamacji - sprzedawca powinien wymienić ją na nową
-
żadne z tych programów nie dają rady bo najpierw karta musi być widoczna przez system :(
-
dokładnie...
-
Zastanawia mnie co mogło się zepsuć w takiej karcie. Komórki pamięci nie da się zepsuć złym zapisem. Może się co najwyżej zużyć po wielu zapisach. Sterownik w karcie to nie system operacyjny że może się zepsuć... jest niezmienny na stałe zapisany w scalaku. Pozostaje system plików... ale to można naprawić zwykłym formatem. Więc kurna co jest nie tak ?!?
-
Wg mnie problemem zazwyczaj jest nieprawidłowe zapisanie danych w mbr
-
1234567890
-
Według tego karta jest jako G:, szkoda że w moim komputerze G nie ma, a SDFormatter od panasonica zawisa
-
1234567890
-
"There is no media in selected device", pomimo że pokazuje 2mb pojemności
Do zabawy doszła jeszcze karta CF 256 na której każdy tool wywala że jest "write protected"
-
Ten program na wielu nośnikach tak pokazuje. Ja raz odratowałem kartę przez usunięcie partycji, założenie kilku zupełnie innych, sformatowanie ich, usunięcie i ponowne założenie właściwej pod linuksem i pełny format pod Windowsem. Karta była raz użyta i wyciągnięta z zawieszonego PDA, po tym system nie potrafił jej formatować, a inne narzędzia też miały problemy. Jako, że programy do partycjonowania zostały daleko w domu, warezu nie chciałem, więc spod linuksa się wszystko dało zrobić:)
-
Z CFką może da radę, ale tak jak pisałem SD pod linuksem w ogóle nie jest widziana...
-
Niedawno kumpel zepsuł kartę 1GB SD Kingstona. Nie można było jej sformatować ani w czytniku, ani w palmtopie.
Włożyłem ją do aparatu cyfrowego, zrobiłem format i po problemie :)
-
Nie widzisz że ludzie piszą że aparat też nie daje rady ?
mi ostatnio SDka uratowało PS3, bo też nic nie wykrywało
-
Hmm... jutro spróbuję aparatem potraktować obie
-
Nie widzisz że ludzie piszą że aparat też nie daje rady ?
mi ostatnio SDka uratowało PS3, bo też nic nie wykrywało
No jakoś nigdzie nie znalazłem informacji o tym, żeby ktoś próbował formatować kartę w aparacie.
-
Włożyłem ją do aparatu cyfrowego, zrobiłem format i po problemie :)
Ja mogę potwierdzić że sposób działa, jedna karta została w ten sposób uratowana, ale nie próbowałem formatować w niczym innym, tylko Windows nie dawał rady. Raz próbowałem, raz wyszło.
Ale to chyba logiczne że może nie zadziałać...? :-?
-
Włożyłem ją do aparatu cyfrowego, zrobiłem format i po problemie :)
Ja kiedys włożyłem do aparatu kartę sd, która nie chciała się czytać, jakiś błąd programowy. Aparat uszkodził się, przestał widzieć jakiekolwiek karty, naprawa kosztowała mnie 90 zł (odtworzenie firmware w serwisie). Kartę naprawił sdformatter panasonica.
Dodane 15.5.2008
Wspomniany aparat to Pentax optio S.
-
Włożyłem ją do aparatu cyfrowego, zrobiłem format i po problemie :)
Ja kiedys włożyłem do aparatu kartę sd, która nie chciała się czytać, jakiś błąd programowy. Aparat uszkodził się, przestał widzieć jakiekolwiek karty, naprawa kosztowała mnie 90 zł (odtworzenie firmware w serwisie). Kartę naprawił sdformatter panasonica.
A w jakim aparacie próbowałeś ją formatować? Ja użyłem do tego celu Kodaka DX6490.
-
Dostałem kartę SD 1gb SanDiska
Czyżby to była karta z nowej serii "PREMIER" ?
Mam takie dwie - 1GB oraz 2GB... obie padły podczas zapisu w GPS'ie Garmina...
Elektrycznie sprawne, ale logicznie martwe.
Próbowałem już wszystkiego... dałem se spokój...
Nigdy więcej Premierów...
-
Nie wiem, ja ją tylko dostałem... zresztą teraz mnie w domu nie ma :wink:
-
Jak dostałeś to mała strata ... jak byś kupił za własne pieniądze to jeszcze ale za darmo to wiesz ...
-
Dostałem ją... w komplecie z Uni, także zależnie jak na to patrzeć :evil:
-
Tefluś, nabijasz, a akurat nie masz powodu, bo Ty widzisz wszystkie działy.
SD 1GB kosztuje 10zł, więc chyba w żadnym wypadku nie ma co narzekać.
-
No faktycznie nabijam ... Sorry
-
Mi to samo stało się z GoodRamem 4GB SD. W windowsie explorer i inne się zawieszały.
Naprawiłem za pomocą Gparted w Ubuntu 7.04.
-
Spróbowałem Gparted naprawić ale się nie da. Długo skanuje i nic nie znajduje.
-
U mnie niestety to samo
-
ziele na pewno nie możesz zwrócić tej karty? Pisałeś że jest nowa. Nie ma gwarancji? Kiedy padła mi karta bez problemu wymienili w sklepie na nową (jak opowiadał mi clubowicz który ją "odziedziczył")
-
Mogę... jutro ją odsyłam.
-
Właśnie zepsułem drugą kartę, zaczynam się obawiać czy z moim Ipaq'iem nie jest coś nie tak. Pierwsza SD 4GB padła po wyjęciu z ppc, pokazywało ok 3 GB i nie dało się jej sformatować, błąd w połowie formatowania. Jeszcze nie wróciła z serwisu. Trzy dni temu kupiłem sdhc 8 gb, chyba po trzecim wyjęciu z ppc do czytnika błąd, niby xp ją formatuje, ale jakieś pół minuty, ipaq jej nie widzi, aparaty foto wyświetlają błąd. Właśnie spróbowałem hard disk low level format, od połowy error. Ale nie chodzi już o kartę (serwis) tylko nie wiem co się dzieje. Czy ipaq ma wadę, czy ja nie umiem wyjmować kart? Zawsze wyciągam je na wyłączonym ppc, co prawda akurat przy wsuwaniu i wysuwaniu karty ipaq się zawsze włącza. Ktoś się domyśla co to może być? Niestety na ipaqa nie mam gwarancji.
-
z tego co napisałeś rozumiem że karty w ipaqu działały, a psuły się po kontakcie z czytnikiem. Czemu uważasz że to ipaq je popsuł?
-
Zaczynam podejrzewać Ipaqa, to były dwa różne czytniki, pierwszy do sd wbudowany w PC, ale nie czyta sdhc więc 8 gb nagrywałem czytnikiem zewnętrznym. Po pierwszej myślałem że może karta kiepska (Platinum), ale druga (Patriot) po paru wysunięciach żeby padła? Czy ja coś robię źle? może trzeba "bezpiecznie usuwać sprzęt" jak w XP?
-
czytniki wbudowane czasami mają problem z kartami 4GB
a jeśli karta padła po wyjęciu z czytnika to przyczyna mogła być taka jak koledzy tutaj opisywali. Gdyby karta nie działała poprawnie w palmtopie zaobserwowałbyś pewnie inne objawy - znikanie plików, "krzaczki" itp.
-
No rozumiem jedna, ale dwie? I w różnych czytnikach? Następnej postaram się nie wyciągać z ipaqa (jakoś się nagra te fimy przez AS), ale aż się boję wkładać jakąś kartę do niego. I tych kart raczej nie da się naprawić domowymi sposobami, próbowałem różnych programów i metod. Nikt nie zgłaszał podobnego problemu?