PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
PDA Ogólnie => Serwisowanie => Wątek zaczęty przez: tygrysek007 w Styczeń 01, 2009, 15:42:43
-
Witam problem taki jak w temacie ... troszke zabalowalem na sylwestra i telefon wpadl mi do ubikacji. szybko go wyciagnalem co nie zmienia faktu ze caly sie zalał. Na poczatku nie chcial sie nawet wlaczyc, ale polezal noc na kaloryferze i juz sie wlacza - dotyk nie dziala i po jakis 30s sie wylacza a czasami tylko bootloader sie włącza. Prośba- co mam teraz zrobic ? suszyc go ? na allegro ? do serwisu jakiegos ? nie mam pojecia. Dzieki za odpowiedz
-
Elektroniki się w taki sposób nie suszy.
Gwarancja nie obejmuje zalania z tego co się orientuję, więc serwis będzie płatny.
-
Wyjmij akumulator - nie rób więcej prób i szkaj serwisu który posiada wannę ultradzwiękową - inaczej zniszczysz całkowicie urządzenie.
-
Witam problem taki jak w temacie ... troszke zabalowalem na sylwestra i telefon wpadl mi do ubikacji. szybko go wyciagnalem co nie zmienia faktu ze caly sie zalał. Na poczatku nie chcial sie nawet wlaczyc, ale polezal noc na kaloryferze i juz sie wlacza - dotyk nie dziala i po jakis 30s sie wylacza a czasami tylko bootloader sie włącza. Prośba- co mam teraz zrobic ? suszyc go ? na allegro ? do serwisu jakiegos ? nie mam pojecia. Dzieki za odpowiedz
Tak jak pisali koledzy wyżej.
Na przyszlosc, jak wpadnie Ci telefon do wody to po prostu go wylacz, wyciagnij akumulator i niech lezy sobie w suchym miejscu przez kilka dni. Pod zadnym pozorem nie wlaczaj go kiedy jest mokry.
-
Rozkręć telefon, wyciągnij płytę, wrzuc do czystego spirytusu i w takim stanie czekaj, aż zaniesiesz do serwisu. Wyciągnij wszystkie baterie też.
-
Co prawda też bym polecał Ci serwis, ale jak już ususzyłeś na kaloryferze to trochę późno.
Suszenie przez suszarki czy na kaloryferze to zaraz po włączeniu najgorsze co można zrobić... ciepło zmniejsza twardość powłoki ochronnej na płytce, wszelkim brudom znacznie łatwiej jest wbić się z żywiczny laminat na powierzchni płytki...
Wymuszone suszenie znacznie ułatwia zaczątki korozji oraz utleniania.
Ile razy jeszcze na forach o tematyce elektroniki będzie się powtarzać.
1. W absolutnie żadnym wypadku nie włączać.
2. Rozłożyć jak się da (klapka baterii, slider, resztę darować bo można popsuść), koniecznie wyjąć baterie.
3. Zostawić w suchym, przewiewnym miejscu, w temperaturze pokojowej (nie suszyć na kaloryferze, ani suszarką).
4. Czym prędzej udać się do serwisu.
Oczywiście niezastosowanie się, nie zawsze musi skończyć się natychmiastowym zgonem... ale jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że taki wypadek przypomni o sobie. Ale jakie jest zdziwienie jak po 3 miesiącach (już nikt nie pamięta o kąpieli) nagle urządzenie przestaje w ogóle działać, a serwis przekonuje się, że "ja nic nie zrobiłem, samo się zrobiło".
-
Dzieki za odpowiedz .. a jeszcze przy okazji - Ile moze mnie kosztowac naprawa ? np jezeli trzeba go tylko wysuszyc ?
-
kiedyś utopiłem w kiblu nokię reanimacja została przeprowadzona zgodnie z zasadami (niewłączanie, wyjęcie baterii suszenie i wyprawa do serwisu) niestety telefon już nigdy nie odzyskał pełni władz umysłowych, myślę że warto się zastanowić czy warto wywalać kasę na serwis
-
telefon oddany do serwisu. Znajomy rozkreci go i zobaczy co i jak. Dam znac pod koniec nastepnego tygodnia co z kaiserką ;)