Ja tak reanimowałem baterię PoLi z PMR'ki - jak spadło napięcie poniżej progu to bateria przestała się ładować - wystarczyło podać przez krótki czas większy prąd i napięcie (batka 3.6V a ja dałem 9V) i pomogło, ładowarka "zauważyła" baterię i ładowanie ruszyło.
To chyba jedyny przypadek kiedy odważę się podpiąć polimerowy akumulator bezpośrednio.

Obecnie mam pożądną, profesjonalną stację ładującą do kazdego typu aku i z opcjami "reanimacji" - więc nie bawię się w bezpośrednie ładowanie.
Ogniwa Polimerowe jak w PDA czy komórach są niesamowicie wrażliwe na przekroczenie prądu czy napięcia - i na dodatek lubią wybuchać.