HP Ipaq 214 - problem z gwarancja!!!

  • 5 Odpowiedzi
  • 657 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline ironderek

  • 48
  • Płeć: Mężczyzna
HP Ipaq 214 - problem z gwarancja!!!
« dnia: Październik 10, 2008, 17:19:44 »
Witam wszystkich na wstepie.
6 miesiecy temy kupilem Ipaqa 214 ze sklepu internetowego Expansys.ie. Wszystko bylo ok. do zeszlego miesiaca. Na ekranie pojawil sie malenki maly bialy punkcik czyli tzw "dead pixel", ale to nie wszystko bo kilka dni po tym podczas ogladania filmu na Ipaqu wysiadl glosniczek. Najpierw zaczal wydawac z siebie jakies dziwne dzwieki, a potem martwa cisza. Jako ze maszynka jest ciagle na gwarancji zadzwonilem wiec do expansys w celu omowienia wysylki Ipaqa do naprawy. Po wypelnienu online kilku kwestiunariuszy zaakceptowli mego Ipaqa do naprawy. Wyslalem im Ipaqa i czekalem na odpowiedz. Po uplywie okolo 10 dni dostalem informacje ze wyslali mego Ipaqa do HP celem naprawy i moze to potrwac okolo 1miesiaca. Jednak juz po uplywie tygodnia dostalem od nich wiadomosc zwrotna ze HP stwierdzil ze moj Ipaq nienadaje sie do naprawy gdyz usterka jaka posiada zostala spowodowana jakims zalanieniem lub kontaktem z jakas ciecza i jesli sobie zycze moga dokonac wymiany na nowy sprzet ktory bedzie mnie kosztowal 176 funtow wraz z wysylka i podatkiem.
 :mad: Co za bzdury, nigdy nieuzywalem Ipaqa na otwartej przestrzeni, jedynie w samochodzie jako nawigacji lub w budynkach, zawsze byl noszony w futerale i folia ochronna byla od nowosci. Wiec skad to uszkodzenie spowodowane kontaktem z ciecza? Mysle ze to ich wymowka by nienaprawic Ipaqa na ich koszt. Co moge w takiej sytuacji zrobic, jak im udowodnic ze to niebyla moja wina lub jak udowodnic ze oni cos kreca,oraz jak zadac naprawy gwarancyjnej bez poniesienia zadnych kosztow? :mad: :mad: :mad:

Odp: HP Ipaq 214 - problem z gwarancja!!!
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 10, 2008, 22:06:37 »
Mysle ze to ich wymowka by nienaprawic Ipaqa na ich koszt.

Do czynienia z serwisen moj 214 mial 2 razy + jedna niedoszla proba. Juz wyjasniam, pierwszy raz, ekranik mial tragiczna czulosc. Zwrocili ipaqa twierdzac ze nie udalo im sie zduplikowac usterki. Wyslalem ponownie, tym razem poszlo ok i przyslali ipaqa z wynienionym ekranikiem.

Zadowolony pracowalem sobie do jakiegos miesiaca temu, kiedy to po hard resecie dostalem cos co sie nazywa "sceen aligment loop". Wyslalem do servisu, ale kurier (UPS) zgubil paczke :'( Po dosc dlugim dochodeniu, UPS uznal, ze wzgledu na brak podpisu na dowodzie odebrania przesylki nie uznaja jakichkolwiek roszczen. Sprawa wygladala nieciekawie, ALE HP zdecydowal sie podarowac mi nowego ipaqa.

Wniosek: nie sadze by przejmowali sie kosztami jesli potrafia dac za free nowego ipaqa.
Ja swojego ipaqa kupilem bezbposrednio z hp.store. Ty kupiles z Expansys.ie i to do nich wyslales ipaqa. Byc moze tam powstal problem?

Odp: HP Ipaq 214 - problem z gwarancja!!!
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 11, 2008, 14:33:18 »
Wg mnie powinienes reklamowac iPAQa bezposrednio w HP. Ja takze kupilem go ze sklepu expansys i wysylajac go na gwarancje pominalem w ogole expansys, zglaszajac usterke na stronie HP. Mysle, ze dzieki temu zaoszczedzilem troche cennego czasu, bo cala procedura naprawy trwala zaledwie 6 dni, w tym 2 dni weekendu. Inna sprawa, ze przebywam w UK, a byc moze to tez ma jakies znaczenie. Ja sprobowalbym po prostu wyslac tego iPAQa jeszcze raz, ale w sposob, ktory opisalem wyzej, zaznaczajac tez w jakich warunkach sprzet byl uzywany i ze nie bylo mowy o zalaniu.

Odp: HP Ipaq 214 - problem z gwarancja!!!
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 11, 2008, 20:15:04 »
Wg mnie powinienes reklamowac iPAQa bezposrednio w HP. Ja takze kupilem go ze sklepu expansys i wysylajac go na gwarancje pominalem w ogole expansys, zglaszajac usterke na stronie HP. Mysle, ze dzieki temu zaoszczedzilem troche cennego czasu, bo cala procedura naprawy trwala zaledwie 6 dni, w tym 2 dni weekendu. Inna sprawa, ze przebywam w UK, a byc moze to tez ma jakies znaczenie. Ja sprobowalbym po prostu wyslac tego iPAQa jeszcze raz, ale w sposob, ktory opisalem wyzej, zaznaczajac tez w jakich warunkach sprzet byl uzywany i ze nie bylo mowy o zalaniu.
Ja tez z UK, u mnie czas servisu wynosil nie wiecej niz 7 dni (teoretycznie HP daje se 10 dni roboczych, czyli od momentu odbioru przesylki UK->Austria(czas naprawy)->UK).

*

Offline yarocz

  • **
  • 137
  • Płeć: Mężczyzna
    • http://www.mobilni.cba.pl
  • Sprzęt: HP 114,HOLUX 240,Goclever:T76 GPS TV i Phone 500
Odp: HP Ipaq 214 - problem z gwarancja!!!
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 11, 2008, 21:09:58 »
Od czerwca do sierpnia wysyłałem trzykrotnie mojego HP 114 do serwisu ( wszystkie "naprawy"były nieskuteczne ) :|. Urządzenie kupiłem w styczniu w Vobisie.
Po wielu telefonach i kontaktach z serwisem mogę stwierdzić jedno:
NAJLEPIEJ DZIAŁAJĄCĄ TAM KOMÓRKĄ  JEST DZIAŁ REKLAMACJI. :ok:
Dzięki nim mam teraz nowe urządzenie z nową gwarancją. :proud:

*

Offline tmarek

  • 27
  • Sprzęt: Ipaq 114
Odp: HP Ipaq 214 - problem z gwarancja!!!
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 11, 2008, 22:29:13 »
Jednak juz po uplywie tygodnia dostalem od nich wiadomosc zwrotna ze HP stwierdzil ze moj Ipaq nienadaje sie do naprawy gdyz usterka jaka posiada zostala spowodowana jakims zalanieniem lub kontaktem z jakas ciecza i jesli sobie zycze moga dokonac wymiany na nowy sprzet ktory bedzie mnie kosztowal 176 funtow wraz z wysylka i podatkiem.
Nie zdziwiłbym się gdyby ipaq wrócił do Ciebie rzeczywiście zalany wodą. Takie praktyki stosuje się np. w Anglii w serwisach telefonów komórkowych. Nie chce im się naprawiać, do wody i później "zalanie z winy użytkownika, naprawa nie podlega gwarancji". Smutne ale prawdziwe.