cześć!
Wyjmuję pocketa z futerału i takie widoki na ekranie:

Pocket wydaje się reagować - na ekranie nic sensownego nie widać, ale gdy w "ciemno" klikam stylusem to nieraz się odezwie + gdy dotkne podswietla sie.
Rozebralem go do zera, zeby zobaczyc czy jakis kabelek/tasiemka od ekranu sie nie odlepil ale wszystko na pierwszy rzut oka wyglada ok - nie majac zadnego pomyslu, zlozylem z powrotem i prosze was o pomoc - co mam robic?? Nim powiecie ze to ekran do wymiany to dodam ze pocket nie doznal zadnego fizycznego szoku - nie spadl, nie uderzyl w nic itp..
Zrobilem reset, hard reset, wyjalem baterie na pare dni, odlaczylem baterie backup - nic nie dalo.
Dzięki za pomoc!