PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

PDA Ogólnie => Serwisowanie => Wątek zaczęty przez: roy w Styczeń 06, 2009, 04:24:03

Tytuł: Gniazdo ładowania - mini USB
Wiadomość wysłana przez: roy w Styczeń 06, 2009, 04:24:03
Witam !
Mam problem ze swoim wysłużonym ale nadal sprawnym artemisem, ostatnio szwankuje mi gniazdo zasilania mini USB. Jak wkładam wtyk ładowarki (bez różnicy w aucie czy w ład. stacjonarnej) to musze się chwilkę namęczyć aż "złapię" miejsce w którym będzie ładowała telefon. Na 100% jest to coś z gniazdem - czy łatwo to naprawić ?
A może ktoś zna gdzie w Szczecinie niedrogo to zrobie ?

pzdr
R.
Tytuł: Odp: Gniazdo ładowania - mini USB
Wiadomość wysłana przez: chaos11 w Styczeń 06, 2009, 05:51:33
moża masz zasyfiony? mi też się nie chciał ładować jak kabel był :przyciśnięty" w dół. wyczyściłem i hula
Tytuł: Odp: Gniazdo ładowania - mini USB
Wiadomość wysłana przez: roy w Styczeń 07, 2009, 02:17:59
raczej to nie to, dmuchnalem sprezonym powietrzem pare razy i bez zmian
Nie wiem jak oczyscic inaczej - paprochow tam nie widze
pzdr
R.
Tytuł: Odp: Gniazdo ładowania - mini USB
Wiadomość wysłana przez: tomaszkap w Styczeń 07, 2009, 08:55:28
Przeniosłem do działu Serwisowanie, poczytaj w tym dziale, są tu klubowicze, którzy wykonują takie naprawy  :ok:
Tytuł: Odp: Gniazdo ładowania - mini USB
Wiadomość wysłana przez: ziele w Styczeń 07, 2009, 20:19:05
Mówisz o SPV m650, który masz w profilu? U mnie możesz takie gniazdo wymienić... jeśli odpowiada Ci Kraków.
Tytuł: Odp: Gniazdo ładowania - mini USB
Wiadomość wysłana przez: volt11 w Styczeń 08, 2009, 00:22:14
Witam !
Mam problem ze swoim wysłużonym ale nadal sprawnym artemisem, ostatnio szwankuje mi gniazdo zasilania mini USB. Jak wkładam wtyk ładowarki (bez różnicy w aucie czy w ład. stacjonarnej) to musze się chwilkę namęczyć aż "złapię" miejsce w którym będzie ładowała telefon. Na 100% jest to coś z gniazdem - czy łatwo to naprawić ?
A może ktoś zna gdzie w Szczecinie niedrogo to zrobie ?

pzdr
R.


Miałem podobny problem, choć Ciebie może nie dotyczyć skoro tam zaglądałeś. Mianowicie jeden z "pręcików" w gnieździe zakleszczył się w plastik który je rozdziela, wystarczyła delikatna ingerencja szpilką i po problemie.