No, problem leży chyba gdzie indziej... Telefon jest teraz pod prądem, udało mi się zrobić nawet upgrade do nowego rom'u. Nie wiem, coś mnie naszło na sylwestra. Wyświetla, ale do pewnego momentu - jak już logo HTC skończy się wyświetlać i powinno przechodzić do bootscreena włącza się na chwilę czerwona lampka (ćwierć sekundy, ledwo da się dostrzec) i nagle ekran gaśnie, telefon się wyłącza. To samo jest podczas odpięcia kabla od ładowarki - komputera gdy telefon się bootuje. Czy to aby nie bateria? Pomocy, może jeszcze mi się uda coś zrobić przed Nowym Rokiem!
A że jest Sylwester to i Wam PDAClubowicze życzę Szczęśliwego Nowego Roku i wielu nowych zabawek w kieszeni!
@edit: pod ładowrką oficjalną od telefonu mruga dioda, czy narobiłem paniki rozładowując tylko baterię i czego cały czas mruga?