Dotyk, dotyk i jeszcze raz dotyk

Witam,
Jestem a raczej byłem szczęśliwym posiadaczem Blackstone. Telefon posiadam od 2 lat. Dokładnie rok temu padł mi pierwszy raz dotyk - posłałem na gwarancję, uwineli się w tydzień (wymienili ekran) i byłem na powrót zadowolony. Niestety pół roku temu sytuacja się powtórzyła i znowu ta sama procedura - lekko się zirytowałem bo nowy ekran wytrzymał tylko pół roku. No ale stwierdziłem, że może jakiś trefny egzemplarz wstawili wcześniej.
Niestety z końcem marca skończyła mi się gwarancja a teraz po raz trzeci padł mi dotyk

Co mogę w takim przypadku zrobić?
Odsyłać na gwarancji - chyba nie ma szans skoro minęła?
Reklamować wcześniejszą naprawę - minęło pół roku?
Czy po prostu dać do odpłatnej naprawy gdyż i tak z serwisem nie mam szans?
A może jestem w stanie sam wymienić dotyk?

Proszę o rady.

Blackstone to jeden z bardziej wrednych telefonów do wymiany dotyku, strasznie cienki i delikatny LCD jest tam zamontowany z mocnym klejem. Nie bierz się za to sam. Co do gwarancji- musiałbyś się dowiedzieć jaki jest okres przyznawanej gwarancji na wymienione elementy, ogólnie jest to od 3-6mc, ale nie wiem jak w serwisie autoryzowanym.

Już po sprawdzałem. Na gwarancję nie ma szans - już minęła i koniec. Z gwarancją na części zamienne jest inny problem - wg. htc jej nie ma. Po prostu jest gwarancja na urządzenie i gdy mija to po gwarancji - tak przynajmniej twierdzą.
Za samodzielną wymianę też się nie zabrałem bo poczytałem o tym, że łatwo uszkodzić ekran - oddałem do lokalnego serwisu gsm i wymienią mi za 110zł.
Cóż - pozostaje mi tylko sprzedać ten telefon skoro ekran trzyma max 6 miesięcy.

a jest coś takiego że gwarancja przedłuża się o czas jaki telefon spędził w serwisie? bo coś takiego kojarzę, może akurat by się jeszcze załapał?

Tego nie wiem. Mi powiedziano, że jak kończy się gwarancja to koniec.
Być może gdyby czas naprawy był dłuższy niż dwa tygodnie to można by się kłócić - w innych przypadkach to wątpię.