Tak czytam o tych foliach i ekranach i moje zdanie jest takie, że kazda folia szpeci telefon. to na brzegach odłazi, podchodzi kurz. Miałem HD2 i nie miałem na nim żadnej ryski choć korzystałem z niego w różnych warunkach w pracy i nosiłem w kieszeni spodni roboczych. Teraz mam EVO 3D i trochę mnie martwi gorilla glas. Przypiąłem do telefonu krótką smycz w której połączeniem cienkiego sznureczka z tym szerszym był plastik. Zauważyłem, że w zasięgu plastiku na wyświetlaczy są własnie mikro ryski widoczne przy odpowiednim ustawieniu pod światło. Odpiąłem smycz bo mnie to wkurzyło. Dziwne że nożem do tapet nie zarysujesz a jakimś marnym plastikiem tak. Pomimo tego nie zakładam folii, bo to jak wkładanie pilota telewizora do worka już nie raz widziałem.
Pozdrawiam