Na moje oko masz absolutnie normalne wyniki - wszystkie współczesne PDA tak mają (od HTC Rose, przez Hermesa i Raphaela, aż po iPhone i Rhodium). Jak chcesz osiągnąć około 7 dni czuwania, robisz tak:
1. Wyłączasz WSZYSTKIE aplikacje, łącznie z TouchFlo, zostawiasz goły ekran Today (koniecznie bez wtyczek).
2. Przełączasz na 2G only (choć niektóre modele już teraz mają lepszy czas czuwania na 3G).
3. Udajesz się do mieszkania, z którego okna widać BTS swojej sieci (max kilkaset metrów), z którym łączy się twój PDA.
4. Wkładasz kartę SIM, na którą na pewno nikt nie zadzwoni.
5. Kładziesz w pobliżu okna i nie ruszasz telefonu (nawet o milimetr) i nie podchodzisz do niego na mniej, niż 1-2 metry.
6. Odłączasz ładowarkę i liczysz czas.
W takich warunkach nawet Raphael wytrzymał mi około 7 dni, G1/Dream 5 dni. Zauważ, że nadal nie są to warunki laboratoryjne, przy których robiono badania czasu czuwania - dlatego, że każda sieć GSM ma inny czas, po którym następuje obowiązek zgłoszenia się "jeszcze żyję", i w żadnej nie jest on maksymalny, na jaki zezwala standard GSM.
W normalnych warunkach Raphael wytrzymuje mi 2 dni, iPhone 1,5 dnia, Rose potrafi zdechnąć po niecałym dniu (normalne rozmowy, 3G, SMSy i stałe połączenie GPRS, okresowo używane do przeglądania sieci).
Nie mam Rhodium, ale biorąc pod uwagę większy ekran (przy pozostawieniu reszty elektroniki z Raphaela) - mogę tylko powiedzieć: Witamy w świecie nowoczesnych PDA
