Witam !
Wczoraj przed wyjściem na imprezę czysciłem "na szybko" gniazdo gdyż bylo bardzo zabrudzone i przez to scinała mi się muzyka...
Czyściłem spirolem,rozciągając nieco patyczek do uszu.. lecz niestety przy właczonym telefonie :/
Poźniej w ruch poszła igła!!
pełno tam paprochów było.Wszystko elegancko wysprzątałem wsadzam słuchawki ... no i teraz śmiga tylko jedna i jakby troszkę głośniej niż wcześniej na dwóch...
Druciki tam w środku sa bez zastrzeżeń.
Jest to możliwe że od zwarcia takie cuda?
Tylko że słuchawka 2 razy mi sie właczyła na sekunde wiec już sam nie wiem...