Miała być pomoc a co jest? Wyzwiska? OK. Parę literówek się zdarzyło. Pisane z nerwów, że coś się stało ze Smartfonem. Problemy ze wszystkim bywają. Takie życie... Czy mnie przerasta? Nie. I nie pierwszy raz robie coś z softem na telefonie a forum jest po to by się pytać i udzielać odpowiedzi. Jak to ktoś kiedyś powiedział "nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi" Taka była właśnie Twoja. Więc gdzie ta pomoc? Kiedyś uwaliłem telefon i zaniosłem do serwisu żeby go ożywili. Panowie powiedzieli, że telefon już umarł i mogę go wyrzucić. Nie poddałem się i zrobiłem go. Ja, laik a nie Panowie, którzy zajmowali się takim sprzętem na odzień... Więc co z ta pomocą?