Ja jeszcze jadę na oryginalnej baterii (od stycznia 2010), w dodatku "zarąbanej" ciągłym flashowaniem, podłączaniem co chwila do USB, ale nie pamiętam, żeby choć raz nie wytrzymała jednego całego dnia. Fakt, że pomiędzy tymi flashami przynajmniej staram się, o ile to możliwe, ładować do końca bez doładowywania po trochu.
Średnie użycie w dni robocze:
- łącznie ok. 1,5 h rozmowy, większość przez słuchawkę BT.
- łącznie jakieś 15 minut na GPRS/data
- zazwyczaj przynajmniej kilka razy dziennie sprawdzenie poczty + trochę Opery via WiFi, łącznie może 30 minut.
- ok. 20-30 minut CorePlayer
- czasem 10-15 minut AutoMapy + GPS
- często trochę odtwarzacza muzyki z Sense (średnio ok. 30 minut)
I przy takim użyciu najczęściej udaje się dociągnąć od rana jednego dnia, do wieczora dnia następnego. Weekendy (dużo mniej rozmów) zazwyczaj wytrzymuje całe bez wysiłku. Ale niestety ładowarki zawsze trzeba mieć w pogotowiu. Z tego co pamiętam na Kaiserze jest w tym względzie sporo lepiej...