dziwne zachowanie digitizera

Witam,

jakiś czas temu przestał działać digitizer (warstwa dotykowa) w moim TP - była widoczna mała ciemna plamka, która powodowała błędne sygnały i głupienie urządzenia. Wymieniłem digitizer razem z LCD na nowy (nie kupujcie samego digitizera, jest fabrycznie sklejony z LCD i praktycznie nie da się go odkleić bez uszkodzenia LCD), ale dalej coś jest nie tak - TP nie reaguje na dotyk, chociaż jeśli przygaśnie, to dotknięcie ekranu przywraca "roboczą" jasność. Czasami sam wychodzi z przygaśnięcia i się rozświetla.

Wgrałem nowy ROM, potem fabryczny, zawsze to samo. Nie mam pojęcia, co może być uszkodzone, ma ktoś jakiś pomysł? Jakiś przekaźnik, taśma, kabelek...? Spotkał się ktoś z takim problemem?

Oczywiście nie przechodzisz kalibracji ekranu?

A przyglądałeś się tej małej płytce z przyciskami nawigacyjnymi (d-pad) ? Może podlana, albo taśmy od digi słabo zlutowana...

Nie, kalibracji również nie mogłem przejść - kompletny brak reakcji.

Właśnie przed sekundą rozgryzłem z czym problem - taśma flex łącząca ekran z płytą główną nie kontaktuje. Rozebrałem TP jeszcze raz na części i uruchomiłem wszystko bez obudowy, połączone tylko kabelkami. Okazuje się, że po rozprostowaniu tej taśmy ekran działa, ale jak się ją pozgina w taki sposób, jak leży w obudowie, to już nie. Widziałem nowe po 100-130 zł, 1/4 wartości telefonu Może ktoś sprzedaje na części.

Dzięki za pomoc!

Z tego co widziałem to są nawet i po 70 parę złotych...
Nie wiem co lepiej... Kupić używkę która nie wiadomo ile podziała, czy dopłacić parę groszy (bo i tak używka wiele taniej by pewnie nie wyszła) i mieć nową.
W tym momencie nie wchodzę w dyskusję oryginał/zamiennik.

No tak, ale używki raczej nie będę ryzykować, nie wiadomo ile wytrzyma. 30 zł więcej i teoretycznie więcej spokoju.