Sie rozpisze, ale...
mam taka dziwna obserwacje wymagajaca potwierdzenia.
Mianowicie mam TP z softem Profesjonalny ROM PL v 3.0 build ATT i zauwazylem pewna rzecz. Zwyczajowo do wylaczania urzadzenia kozystalem z wlacznika na gorze po lewej. Mialem wczesniej kilka innych pocketow i zawsze przycisk wylaczenia wylaczal urzadzenie. Wiedzialem o tym, bo czesto sluchajac mp3 przy pomocy PocketMusic obserwowalem, ze po wylaczeniu podczas odtwarzania muzyki dzwiek mp3 ucichal, przerywalo granie filmow, przerywalo dzialanie programow, zatrzymywal sie zegar. Ogolnie caly system sie zatrzymywal. Urzadzenei bylo uspane. Z moim TP jest inaczej. Gdy naciskam na przycisk wylaczenia Mp3 nie przestaje grac, programy nie zatrzymuja sie, gra radio i filmy ida w tle. Wniosek? Urzadzenie nie wylacza sie. Gasnie tylko ekran i diody. Zatem pomyslalem, skoro przycisk wlaczenia nie wysya do urzadzenia sygnaly "wylacz cale urzadzenie" to jak zrobic by je uspac... Z pomoca przyszedl program spb pocket plus i jego dodatek powiekszajacy mozliwosci mapowania przyciskow. Przymapowalem przycisk nadajac mu komende [Suspend] i po jej uzyciu pocket gasnie. Ale robi to inaczej niz w przypadku wylacznika. Mp3 milknie, radio gaśnie, programy sie zatrzymuja, nawet zegar przestaje sie aktualizowac na ekranie today... bez tracenia mozliwosci odbierania polaczen sms i tel
Czyzby brak prawdziwego wylaczenia by powodem tak slabego trzymania baterii takze w innych romach?
Pewnie trzeba by to bylo sprawdzic organoleptycznie
