Witam ! Prawie od samego początku od kiedy mam Rafałka (Prosiaka) mam problemy z zasięgiem w ramach sieci Play w Warszawie ( Centrum, Bemowo, Mokotów), w sumie nie było by w tym nic dziwnego przecież "
na takim odludziu w Play nie ma zasięgu" 
ale sytuacja jest o tyle dziwna, że ostatnio noszę ze sobą drugi tel w play ( SE K800i) i tam gdzie prosiak się waha z zasięgiem tam SE ma 4-5 kresek(5 to max). Wgłębiając się w ten problem zauważyłem że jak rozmawiam przez Prosiaka to często nagle zasięg np z 2 kresek ( W HSDPA lub 3G) spada do jednej w GPRS i przerywa lub całkowicie zrywa połączenie. Takiej sytuacji nie miewam na K800i w tych samych miejscach. Myślałem sobie pewnego czasu, że wystarczy zmiana radia w telefonie i wszystko będzie dobrze jednak problem jest dalej.
Macie pomysł z czego może wynikać tego typu problem, bo zaczyna mnie poważnie to irytować przez co poważnie zaczynam myśleć o przesadce na coś innego ( po 1,5 roku pobytu na Rafałku) może N One ... Ale na razie chcę się jeszcze uporać z tą jazdą.