FoxHound: Tak tak już wchodzisz w szczegóły, to spoko:
1. Bateria Litowa traci pojemność niezależnie od tego, czy jej używasz, czy nie - już od momentu jej złożenia w fabryce.
2. Szybkość utraty pojemności jest mniej więcej proporcjonalna do:
- Temperatury (Im cieplej, tym szybciej się starzeje)
- Stopnia naładowania (Im bardziej naładowana, tym szybciej się starzeje)
Ogniwo LiIon ulega jednocześnie nieodwracalnemu zniszczeniu, gdy:
a. Nastąpi jego przegrzanie (dlatego przestaje się ładować, jak urządzeniu za ciepło)
b. Nastąpi jego całkowite rozładowanie (dlatego wyłącza się, gdy ma jeszcze 15% ładunku rzeczywistego)
c. Nastąpi jego przeładowanie (dlatego nie można ładować w byle jakiej ładowarce, jak NiMH i NiCd)
Jednak sytuacje a, b i c praktycznie nie występują przy normalnej eksploatacji, ponieważ ogniwo jest chronione przez specjalny układ, który nadzoruje ładowanie i rozładowywanie. Jedyna sytuacja, która może się przydarzyć "niedzielnemu" użytkownikowi, to rozładowanie baterii (o tym rozmawiamy) do absolutnego zera. Ale żeby to osiągnąć, należy:
1. Używać urządzenie tak, aby całkowicie się wyłączyło.
2. Próbować je uruchamiać, aż przestanie reagować na przycisk włącznika.
3. Odczekać od tygodnia do 4 tygodni z rozładowaną baterią pozostawioną w urządzeniu, aby nastąpiło całkowite rozładowanie przez efekt samorozładowania i obciążenia ogniwa przez układ sterowana ładowaniem.
...i nadal nie będzie pewności, że bateria się rozładowała do absolutnego zera, ale już powinniśmy być blisko.
Co do pracy w pełnym cyklu ładowanie do 100% rozładowanie do 0% - to tak, liczba takich cykli jest ograniczona we współczesnym ogniwie - od 400 do 1000. Ale generalnie 10 cykli rozładowania 100%->80%->100% odpowiada z grubsza dwóm pełnym cyklom, więc ja bym się tym nie przejmował.
W skrócie: całą filozofia baterii LiIon polega na tym, żeby się w ogóle nie przejmować tym, kiedy i jak ładować. Po prostu urządzenie należy używać i ładować, kiedy mamy na to ochotę i czas. A raz na jakiś czas - miesiąc, dwa - warto zrobił pełny cykl, żeby elektronika sterująca ogniwa się wykalibrowała.