PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => HTC => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Raphael => Wątek zaczęty przez: elektrod w Styczeń 27, 2009, 18:38:02
-
Witam
Jestem nowym użytkownikiem forum. Na dniach kupuję HTC TP, ale przed ostatecznym zakupem mam jeszcze pytanie jak w tytule wątku. Kupić brandowany (orange), czy może niebrandowany. Za tym pierwszym przemawiają dodatkowe akcesoria jak 'car kit', 'automapa', a za drugim brak simlocka. Ceny na allegro są podobne także ten czynnik odpada. Czy orange mocno zmieniało soft i czy wiąże się to z szybkością i jakością działania TP
Z góry dziękuję za podpowiedzi
-
I tak pierwsza rzecza jaka zapewne zrobisz po kupnie TP bedzie zmiana ROMu i radia wiec tym czy Orange zmienialo czy nie zmienialo soft to sie raczej nie przejmuj.
Co do simlocka sie nei wypowiem bo nie wiem jak to jest rozwiazywane w tym sprzecie.
B.
-
Orange chyba w ogóle nie ingerował w soft, poza splash screenem. Przynajmniej u siebie tego nie zauważyłem. Ściągnięcie simlocka kosztuje ok. 10 euro chyba.
-
Brandowany <- gwarancja realizowana przez operatora (podobno są problemy z egzekwowaniem jej). Oryginalny (gwarancja producenta... ale i tu okazuje się że nie jest doskonale). Mam wersję z dystrybucji polskiej od HTC i jestem zadowolony.
-
Ja również mam niebrandowanego i jestem bardzo zadowolony, ale jak miałbym teraz wybierać pewnie zdecydowałbym się na tego z Orange. Dodatki przeważyłyby, a sim-locka zawsze można się pozbyć :grin:
-
Ja dodam od siebie ,ze TP z orange jest wpelni spolszczony a nobranding w polsce ma nakladke spolszczajaca (nie wszystko) InterWrite
Pozdrawiam
-
a propo sim-locka, nie wystarczy jedna z tych kart sprzedawanych na allegro X-sim/turbo Sim ?? za parę złotych bez sim-locka i bez utraty gwarancji. No ale jak z jakością tej karty to już nie wiem
-
a propo sim-locka, nie wystarczy jedna z tych kart sprzedawanych na allegro X-sim/turbo Sim ?? za parę złotych bez sim-locka i bez utraty gwarancji. No ale jak z jakością tej karty to już nie wiem
Można inwestować w kartę za parę złotych lae rewelacji spodziewać się nie można po czymś co kosztuje parę złotych... :)
A jesli kupujemy sprzęt za 1500zł to powiedzmy sobie szczerze.... wydanie 65zł na zdjęcie simlocka to nie tak dużo a jak wiadomo gwarancji przy takiej operacji nie tracimy...
-
a propo sim-locka, nie wystarczy jedna z tych kart sprzedawanych na allegro X-sim/turbo Sim ?? za parę złotych bez sim-locka i bez utraty gwarancji. No ale jak z jakością tej karty to już nie wiem
Można inwestować w kartę za parę złotych lae rewelacji spodziewać się nie można po czymś co kosztuje parę złotych... :)
A jesli kupujemy sprzęt za 1500zł to powiedzmy sobie szczerze.... wydanie 65zł na zdjęcie simlocka to nie tak dużo a jak wiadomo gwarancji przy takiej operacji nie tracimy...
sciaganie simlocka poza punktami wyznaczonymi przez operatora(właściciela sim-locka) jest nielegalne!
dziwie sie jak mozna cos takiego proponowac, a z drugiej strony pietnowac na tym forum ludzi ktorzy chca tu znalezc porade odnosnie crackow do np TT
-
kaosane ściągnięcie simlocka nie powoduje utraty gwarancji więc nie jest nielegalne.
-
sciaganie simlocka poza punktami wyznaczonymi przez operatora(właściciela sim-locka) jest nielegalne!
Niestety (a może na szczęście) nie masz racji. O ile wiem (a jeśli się mylę to mnie popraw) nie istnieje żaden przepis prawa tego zabraniający.
I na tym kończymy OT dotyczący legalności zdjęcia simlocka
-
Ba..
Utrata gwarancji też nie jest nielegalna ;-)
A porównywanie ograniczenia w użytkowaniu (simlock) z kradzieżą (przykładowy crakc do TT) to już lekka przesada...
-
sciaganie simlocka poza punktami wyznaczonymi przez operatora(właściciela sim-locka) jest nielegalne!
Niestety (a może na szczęście) nie masz racji. O ile wiem (a jeśli się mylę to mnie popraw) nie istnieje żaden przepis prawa tego zabraniający.
I na tym kończymy OT dotyczący legalności zdjęcia simlocka
uf nareszcie znalazlem ten cytat "Na koniec warto przytoczyć opinię przedstawiciela operatora, który wywołał zamieszanie. Andrzej Pomarański z Ery podkreśla, że wprowadzenie sprzedaży telefonów bez simlocków jest działaniem
w interesie klientów. Simlocki są własnością sieci komórkowych, serwisanci zdejmują je bezprawnie. "
a pochodzi on miedzy innymi z http://www.hotmoney.pl/artykul/6262/1/biznes-serwisy-chca-bojkotowac-ere-za-telefony-bez-simlocka.ht
-
kaosone Chyba nie zrozumiałeś. Chodziło mi o jakiś przepis, a nie o bełkot rzecznika prasowego.
-
Brandowany <- gwarancja realizowana przez operatora (podobno są problemy z egzekwowaniem jej). Oryginalny (gwarancja producenta... ale i tu okazuje się że nie jest doskonale). Mam wersję z dystrybucji polskiej od HTC i jestem zadowolony.
a gdzie przeczytales o takich problemach z gwarancja orange np. bo wszystki z centrum kraju jada do janek
-
kaosone Chyba nie zrozumiałeś. Chodziło mi o jakiś przepis, a nie o bełkot rzecznika prasowego.
rzecznik jest od tego zeby wiedziec/odpowiadac za to co mowi ;-) a skoro mowi to znaczy, ze wie co...
-
Orange chyba w ogóle nie ingerował w soft, poza splash screenem. Przynajmniej u siebie tego nie zauważyłem. Ściągnięcie simlocka kosztuje ok. 10 euro chyba.
Za zdjecie simlocka i security lock placilem 10... ale funtow brytyjskich...
Napisane: Luty 03, 2009, 12:30:33
A odpowiedz jest prosta - bierz tanszy. Ewentualnie lepiej wyposazony w tej samej cenie :grin: :ok: