Jest do niczego. Tak samo, jak i poprzednie wersje. Potrafi, zamiast włączenia alarmu, wykonać połączenie do ostatniego wybieranego numeru. Obrócenie ekranu i patrzenie na dwie z trzech linii ikonek też jest lekko irytujące. Naciskanie przycisku HOME... prowadzi... no właśnie, dokąd prowadzi? Mnie donikąd. Mogę tak długo wymieniać, to co nie działa, a powinno. Chcesz?

Z góry przepraszam wszystkich fanów kueskua, ale to jest zwyczajny paszteciarz. Grzebie sobie w tym piasku patykiem, umieszcza to coś potem na necie i co dalej? No dalej pisze, że już się tym zajmował nie będzie. Bo ma nową zabawkę i teraz nią się zajmie. Pewnie dotąd, póki następnej nie dostanie.
Dzielny chłopiec... a może to dziewczynka jest?
Cokolwiek by to nie było, niech się zajmie czymś innym. Z pożytkiem dla siebie i dla nas.