Sprawa wyszła na jaw wczoraj, ale być może trwa już od jakiegoś czasu. Ale od początku.
Wczoraj wziąłem się za dzwięki alarmów, ponieważ nie podobają mi się te standardowe. Wziąłem pliki WMA - też standardowe i przekonwertowałem do WAV. Wszystko cacy, wrzuciłem do \Windows, podpiąłem, ustawiłem budzik... i tyle. Komunikat pojawił się, ale dżwięku nie było. Dodam, że jak odsłuchiwałem podczas ustawiania to był. Wkrótcve odkryłem, że nei działają mi również przy SMSach i kalendarzu.
Zacząłem mieszać, ustawiać standardowe i próbować na inne sposoby - nic. Odinstalowałem Phone Profiles (główny podejrzany), TCPMP, Task Plus (bo te instalowałem ostatnio). Po długiej walce poddałem się - wziąłem backup i wszystko na szczęście ruszyło. Doinstalowałem TCPMP, a Task Plus pominąłem. Phone Profiles miałem już zainstalowany. Wszystko ładnie działało, wrzuciłem moje pliczki WAV, poustawiałem budziki i inne przypomnienia i poszedłem spać.
Rano myślałem że mnie krew zaleje! Znowu cholerne dźwięki nie działają!
Dobrze, że miałem drugi budzik ustawiony...
No i pytanie: co jest grane? Czytałem, że Wisbar potrafi namieszać z dźwiękami. Kiedyś go miałem ale odinstalowałem. Może to jednak on jest winien? A może to wina tych plików WAV - nie taki format, albo coś takiego? Tylko dlaczego jak potem ustawię standardowe, to też nie działają?
Help![/url]