Pierwsze, co mi się ciśnie na usta to słowo porażka...
Jak na razie wziąłem w obroty trzy aplikacje i przetestowałem je głównie pod kątem użyteczności przy wybieraniu głosowo numerów telefonów. W zasadzie obsługa pocketa za pomocą głosu mnie nie interesowała.
I tak po kolei:
1. Fonix Voice dial V2.0 (pakiet dodawany w erze)
Ten program w zasadzie chyba najbardziej przypadł mi do gustu ze względu na swoją prostotę i funkcjonalność. Nie stara się nam na siłę narzucić udogodnień w postaci obsługi pocketa, lecz ogranicza się głownie do wybierania głosowego kontaktów. Działanie jest bardzo proste sposród wszystkich kontaktów z książki wybieramy te, które chcemy wybierać głosowo, po czym do każdego z osobna przyporządkowujemy komendę głosową. Działa jak poczciwe stare telefony, prosto i w miarę skutecznie. Im więcej kontaktów dodajemy tym bardziej skuteczność rozpoznawania spada. W zasadzie uważam, że jakość pozostawia wiele do życzenia zwłaszcza dla osób przyzwyczajonych prawie 100% skuteczności działania w klasycznych telefonach. Zgiełk uliczny skutecznie zabija tę funkcję...
2. Fonix Voice Cenral
Najnowsza wersja oprogramowania Fonixa i zdecydowanie gorsza. Program został mocno rozbudowany w funkcje obsługi pocketa a co za tym idzie stara się rozpoznawać zdecydowanie więcej niż jest nam potrzebne do szczęścia. Dzięki czemu gęsto się myli. Niestety nie da się wyłączyć tych udogodnień... Działanie podobne jak w wersji Fonix Dial 2.0, tutaj również wybieramy kontakty z książki i uczymy oprogramowanie komend przypisanych do kontaktu. Jak dla mnie za dużo program gada a za mało słucha... W efekcie, co chwile wdaje się w dyskusje, wymienia dostępne komendy głosowe i wszystko każe potwierdzać... Nie musze dodawać, ze perfekcyjna wymowa angielska jest bardzo wskazana...
Z zalet, jesteśmy w stanie przyporządkować komendy głosowe do programów i uruchamiać je w ten sposób. PO dwóch dniach dałem sobie spokój z tym oprogramowaniem, nie tego szukałem i zawiodłem się.
3. Microsoft Voice Command v1.5
Całkowita porażka i zupełna nieprzydatność oprogramowania dla Polaków. Oprogramowanie realizuje obsługę pocketa za pomocą głosu kompleksowo. Otwieranie programów, sterowanie głosem częścią aplikacji, pełny dostęp do komend głosowych wbudowanych. Nie mamy tutaj możliwości uczenia oprogramowania komend głosowych ani żadnych pomocnych ustawień. Wymagana jest doskonała znajomość angielskiego i prawidłowa wymowa. W przypadku wybierania głosowego kontaktów napotykamy na barierę w postaci wymowy... Program daje możliwość wybierania głosowego kontaktów z całek książki telefonicznej na zasadzie poprawnej wymowy po angielsku nazwy kontaktu. Być może sprawdza się to dobrze w krajach anglojęzycznych u nas niestety NIE. Bo jak prawidłowo wymawiać fonetycznie polskie nazwiska i imiona ? Że nie wspomnę już o polskich znakach diakrytycznych w nazwach. Reasumując program dla osób dobrze władających angielskim i posiadających znajomych z angielskimi imionami i nazwiskami

Na koniec moje luźne dywagacje;
- doputy dopóki mikrofony będą starały się słyszeć wszystko w swoim zasięgu programy do rozpoznawania mowy będą działały tak jak teraz
- pomaga IMHO wyłączenie w ustawieniach mikrofonu funkcji AGC na disable.
- nauke komend najlepiej wykonywać tak jakbyśmy standardowo trzymali telefon do rozmowy, czyli przy uchu i w ten sposób wykonać naukę komend głosowych oraz późniejsze ich wydawanie po aktywacji odpowiednim przyciskiem.
CDN niebawem
czekam na propozycje testów innego oprogramowania.
PS dziekuję za udostępnienie mi programu:
Fonix Voice dial V2.0 oraz Microsoft Voice Command v1.5
Roger