najszybciej to mozna napluc na ekran (tylko nic nie jesc podczas) i przetrzec kawalkiem (pod)koszuli.
Mozna tez pojsc do salonu optycznego lub sklepu fotgraficznego, nabyc tam specjalna sciereczke, nastepnie udac sie do sklepu komputerowego i kupic specjalny plyn do czyszczenia ekranow, co to szybko sie ulatnia nie pozostawiajac smug, pojsc do domu, usiasc, rozlozyc to wszytsko na stole i przystapic do jakze milej czynnosci czyszczenia ekranika.
Jasne, a jak folia się pobrudzi to na nią nakładamy następną... i tak w nieskończoność.
najlepszy pomysl ze wszystkich, z mala modyfikacja
nastepna folie zakladamy
zanim ubrudzi sie poprzednia folia