Witam, podczas rowerowej podróży wsadziłem na chwilę tośkę pod spodenki, bez pokrowca. Zazwyczaj w pokrowcu wsadzam.Widocznie się spociłem, w rogach ekranu widać było ciecz po wyjęciu, przy zapalonym ekranie widać ciemne plamki i fragment jakby siatki pod kątem 45 stopni do ekranu, krzyżujące się kreski. Podejrzewam, że to ścieżki digitizera

Wszystko działa poprawnie, tylko te plamki i kreski. Jak można się ich pozbyć? Samo nie odparowało przez noc.

Na razie zdjęta folia i się grzeje na wifi, może potrzebuje trochę ciepła
