Witam.
Mam pytanko dotyczace M3000 - generalnie od zawsze mam problem z wifi - uwazam ze jest do kitu i np w nokii N80 lepiej dziala (jutro porownam z drugim wizardem to sie przekonam czy nie mam popsutego modulu czy cos [przy okazji - zdazaja sie uszkodzenia fabryczne ze jest slaby zasieg?]).
To co ostatnio zaobserwowalem az mnie zaskoczylo - wifi sie podlacza do stacji bazowej i jest podlaczony, co prawda sila sygnalu to dno bo przy wartosciach poor naogol, albo zanika, ale jak sie pobawie to zlapie na tym chyba najkrotszym pasku i jest wmiare stabilnie - mianowicie dziala net chwile po soft resecie.
Jak zrobie soft reset to net nawet na takim slabym sygnale smiga super, jednak juz po jakis 5 minutach uzytkowania zaczyna sie kupa i zaczyna otwierac strony, albo wywala komunikat ze cannot open :/.
Mam zmieniony soft na 2.6 (o ile sie nie myle) Molskiego - mialo sie poprawic wzgedem orange, ale raczej do kitu jest caly czas.
Resetowanie przegladarki nic nie pomaga - nawet na czystej dziala z 5 minut a pozniej zwala - dziala albo nie, a czesciej niestety niedziala.
Zauwazylem tez ze ostatnio zgubil mi zasieg ze nie mogl wogole znalesc sieci i dopiero soft reset pomogl (a nie bylem w jakims totalnym zadupiu zeby nie bylo sygnalu - po resecie odrazu 4 kreski).
Pozatym nie moge dojsc ladu i skladu z dzwonkami - ustawiam jakis dzwiek w notification do SMSow i jest ok - ale przez gora 2-3 SMSy odebrane - pozniej mi suatwia sam na wyjsciowe Alarm1.
Co sie dzieje z tym wizardem? - soft nie ten, zmianiac na jakies to opisywane AKU 3.2 - wogole podejdzie to i czy pomoze?
Prosze o rade