Skasowany ROM czy śmierć naturalna w MDA I??

Witam

Już się tak cieszyłem mda a tu zonk...

Rozebrałem mda w celu wymiany barterii. Niby proste - wyjąć i wsadzić. Wyjąłem, ale miałem ważny telefon i pojechałem (zostawilem mda bez zasilania ani pod ładowarką ani pod baterią). Wracam, składam i nie chce się włączyć! Nie wiem co mam robić?!?! Napięcie w baterii jest(ok.75%), w MDA też jest troszkę...kiszę go teraz pod ładowarką ale chyba nic z tego... Można go jakoś "ożywić"??

nurek_3 a na jak długo pozostawiłeś mda?

na 4 godziny....

nic nie daje podłączenie do ładowarki... nie wiem co robić:((

Może jak bym spróbował wgrać od nowa ROM?? Tylko nie wiem jak i co:((

P.S. Jak nie uda mi się go uruchomić do 2 dni, sprzedaję go jako uszkodzony:((

VICTORY!! Udało mi się uruchomić mda choć w nietypowy sposób i nietypowo działa:P

-Wygiąłem styk baterii
-nie wsadziłem baterii dokładnie na miejsce tylko trochę powyżej
-złożyłem to wszystko do kupy ale bez śrubek
-podłączyłem i....

... obudowa odstaje , wyświetlacz wyświetla na odwrót i ma mocniejsze podświetlanie

I MAM TERAZ PYTANIE - czy to wina baterii/ ładowarki USB / płyta główna palmtopa

??

Ja mam leżeć płyty główne do MDA 1 po pół roku i nic im nie jest. Ostatnio nawet złożyłem jedno z zalegających elementów. Odłączenie  zasilania to twardy reset ( przynajmniej w MDA 1 ).

Możesz uruchomić "jedynkę" podłączając tylko ładowarkę - nie musi mieć baterii - trzeba zewrzeć jedynie mikroswitch , który znajduje się pod gumką zakrywającą kartę SIM.  

ROM zostaje, więc zdaje się, że nie tędy droga.

pozdr
Krzysztof