Dzwieki AMR w MDA Compact

Witam,
byc moze temat poruszony, ale nie znalazlem konkretow mimo szczerych checi... Mianowicie chodzi o to, ze na wszystkich stronach opisywana jest obsluga formatu amr przez MDA Compacta.

Jakos niebardzo jestem w stanie otworzyc normalnie nawet pliku amr - nie ma tez oczywiscie mozliwosci wyboru przypisania go do czegokolwiek, nawet po wgraniu do dzwonkow (w katalogu Window$). Jedynym programem ktory wie co to takiego to MMS Composer...

W zwiazku z tym pytanie czy jest jakas mozliwosc zeby odtwarzac pliki AMR jako dzwonki lub kojarzyc je z innymi operacjami? Do mp3 jest latka.. natomiast one przynajmiej przed nia byly rozpoznawane jako muzyka.

Dlaczego wszedzie pisze, ze jest ten format obslugiwany?

Pozdrawiam.

Żeby dane techniczne wyglądały lepiej

Chętnie tez bym się dowiedział jak odpalic taki dzwonek.Mam dużo dzwonkow AMR z poprzedniego telefonu.

Pozdrawiam

Znalazlem cos..
  http://forum.xda-developers.com/viewtopic.php?p=216307

Chlopaki rozpracowali ROM z IPAQ 63?? i wyciagneli pliki 3.
Mamy z tego:
1. biblioteke dll, ktora podobno radzi sobie z obsluga AMRow,
2. mamy program ktory to podobno potrafi obsluzyc i mamy,
3. wpis do rejestru.

I tutaj problem sie pojawia (testowane na moim MDA Compact). Wpis do rejestru wyglada tak:
REGEDIT4

[HKEY_CLASSES_ROOT\.amr]
@="amrfile"

[HKEY_CLASSES_ROOT\amrfile]
@="AMR File"

[HKEY_CLASSES_ROOT\amrfile\DefaultIcon]
@="\\Windows\\SoundPlay.exe,-101"

[HKEY_CLASSES_ROOT\amrfile\Shell]

[HKEY_CLASSES_ROOT\amrfile\Shell\Open]

[HKEY_CLASSES_ROOT\amrfile\Shell\Open\Command]
@="\\Windows\\SoundPlay.exe %1"

[HKEY_CLASSES_ROOT\amrfile\Shellex\ContextMenuHandlers\{E88B4A18-6F77-4bb6-8E0D-DCD4B1F8F1DA}]
@="Set As Ring Tone"
"DelayLoad"=dword:00000001

[HKEY_CLASSES_ROOT\amrfile\Shellex\EventSoundHandlers\{411D6469-15BD-4a16-8387-F4DC1D02A20C}]
@="amr Event Sound Player"

[HKEY_CLASSES_ROOT\CLSID\{411D6469-15BD-4a16-8387-F4DC1D02A20C}]
@="AMR Event Sound Player"

[HKEY_CLASSES_ROOT\CLSID\{411D6469-15BD-4a16-8387-F4DC1D02A20C}\InprocServer32]
@="\\Windows\\amrring.dll"
"ThreadingModel"="Free"

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Shell\Extensions\EventSounds\AMR]
Oczywiscie jest w postaci skryptu samodopisujacego [*.reg].

Niestety nie dziala... Dostaje informacje po odpaleniu tego reg "Unknow error importing Registry script file". Nie jestem specjalista od rejestru i ciezko przesledzic mi w jaki sposob robione i dopisywane sa klucze, wiec moze jest ktos kto pomoze? Mysle, ze jest to tego wina, chociaz sam program nie otwiera AMRow poprzez skojarzenie (resco explorer-em) - tutaj pewnie dzieje sie dlatego ze z rejestrem nie jest skojarzona biblioteka. Wnioskuje ze rejestr stanowi problem.

Na stronie, ktorej odnosnik jest na gorze sa do sciagniecia pliki o ktorych pisze.

A masz w katalogu Windows pliki: SoundPlay.exe, amrring.dll ? Wpisy w rejestrze to wylacznie skojarzenie rozszerzen z obsluga przez ww. programy. W moim MDA tego nie ma, ale nie instalowalem obslugi MMSow (byc moze wlasnie z tego wzgledu ich brakuje). W kazdym razie od tego nalezy zaczac.

A masz w katalogu Windows pliki: SoundPlay.exe, amrring.dll ? Wpisy w rejestrze to wylacznie skojarzenie rozszerzen z obsluga przez ww. programy. W moim MDA tego nie ma, ale nie instalowalem obslugi MMSow (byc moze wlasnie z tego wzgledu ich brakuje). W kazdym razie od tego nalezy zaczac.

Oczywiscie. Mam wszystko w miejscach wskazanych przez wartosci kluczy rejestru, ale nie moge importowac tego reg-a po prostu (Unknow error importing Registry script file). Podejrzewam, ze wpisy nie sa kompatybilne z rejestrem w jakis sposob... (strasznie to blyskotliwy wniosek po takim komunikacie ) jednak w jaki to juz dla mnie za mocne pytanie .

Moze jest tu jakis Matacha poket pc-towy . Pewnie to jakas glupota... mozna wprowadzic recznie zmiany ale szczerze to nie chce robic sobie balaganu nie znajac sie na temacie

Podobno na MDA I to dziala - nie jestem w stanie tego zweryfikowac, ale to stwarza jakies nadzieje ze niewiele juz brakuje zeby to ruszylo.

Wpisy wygladaja OK (na tyle na ile moge je zweryfikowac).
Problem lezy w naglowku z WM2002. Zmien go i bedzie OK.

Zamiast:
REGEDIT4

Wpisz:
Windows Registry Editor
Version 5.00

BTW: Czemu tak bardzo zalezy Wam na tym formacie dzwiekow?

Nic z tego. Tym razem dostaje info: "The specified file is not a Registry script", wiec chyba ten naglowek niespecjalnie jest ok. Jak usune jeszcze dodatkowo Version 5.00 tez to nic nie daje. Chyba REGEDIT4 musi byc...  

Jeszcze jakies pomysly sa? Jak tak to bardzo prosze...  

Zalezy mi na AMR-ach poniewaz mam kilka niezlych dzwonkow w tym formacie. Dodatkowo kupa znajomych sciaga tego typu rzeczy i miloby bylo moc sobie cos takiego ustawic bez konwersji na inne formaty. To oczywiscie nie sprawa zycia i smierci, ale moc cos nigdy nie zaszkodzilo jeszcze nikomu .

Sprobuj wgrac ustawienia rejestru (z naglowkiem, ktory podalem) za pomoca Total Commandera 2. W jednym oknie otwarty rejestr, w drugim menager plikow. Kopiujac plik .reg do rejestru odpowiednie wpisy zostana wprowadzone we wlasciwe miejsca (niezaleznie od tego jaka galaz rejstru jest otwarta w oknie). Nie wiem z czym standardowo skojarzone sa pliki rejestru w systemie (u mnie nie ma skojarzenia). Sprawdzilem format wymagany przez PHM registry editor i niestety jest on lekko rozstrzelony.

Sprobuj wgrac ustawienia rejestru (z naglowkiem, ktory podalem) za pomoca Total Commandera 2. W jednym oknie otwarty rejestr, w drugim menager plikow. Kopiujac plik .reg do rejestru odpowiednie wpisy zostana wprowadzone we wlasciwe miejsca (niezaleznie od tego jaka galaz rejstru jest otwarta w oknie). Nie wiem z czym standardowo skojarzone sa pliki rejestru w systemie (u mnie nie ma skojarzenia). Sprawdzilem format wymagany przez PHM registry editor i niestety jest on lekko rozstrzelony.

To niedobrze ze jest rozstrzelony, ale mam podobne wnioski idac po sladach adresow tego pliku. U mnie pliki sa skojarzone (nie wiem na pewno, ale mozliwe ze to zasluga resco explorera - nim tez mozna przyjemnie przegrzebac rejestr). Moge rownie dobrze dopisac wartosci recznie w miejsca wskazane przez klucze, ale jesli jest cos nie tak przy probie exportu to posypane sa tam jakies parametry zwyczajnie - wiec dobrze byc po prostu nie moze.

Mysle, ze wina to ktores klucze... a forsowanie ich lopata raczej nie pomoze   . Nikt nie poradzil sobie na prawde z AMR-ami? Az sie wierzyc nie chce...

Rozne programy w nieco rozny sposob zapisuja pliki wyeksportowane z rejestru (to mialem na mysli mowiac o rozstrzeleniu). PHM akurat wstawia spacje pomiedzy znaki.
Nie znaczy to, ze uzywajac kilku narzedzi do edycji rejestru spowodujesz jego spustoszenie, raczej ze nie kazdy plik da sie nimi zaimportowac. Moim zdaniem najbardziej przyzwoicie zachowuje sie w tym zakresie TC i z pominieciem naglowka pliku cala reszta wydaje sie zgodna co do formatu.
Wyeksportuj kawalek rejestru za pomoca Resco, zobacz co zawiera i jaki jest format zapisu i ew. przeedytuj plik reg od AMRa.

Rozne programy w nieco rozny sposob zapisuja pliki wyeksportowane z rejestru (to mialem na mysli mowiac o rozstrzeleniu). PHM akurat wstawia spacje pomiedzy znaki.

Zdaje się, że to nie są spacje, tylko zera. Pliki rejestrów mogą być zapisywane w unikodzie, czyli po dwa bajty na znak. Stąd właśnie rozstrzelenie.

Bardzo prawdopodobne. Nie podgladalem tego w hexie.

Rozne programy w nieco rozny sposob zapisuja pliki wyeksportowane z rejestru (to mialem na mysli mowiac o rozstrzeleniu). PHM akurat wstawia spacje pomiedzy znaki.
Nie znaczy to, ze uzywajac kilku narzedzi do edycji rejestru spowodujesz jego spustoszenie, raczej ze nie kazdy plik da sie nimi zaimportowac. Moim zdaniem najbardziej przyzwoicie zachowuje sie w tym zakresie TC i z pominieciem naglowka pliku cala reszta wydaje sie zgodna co do formatu.
Wyeksportuj kawalek rejestru za pomoca Resco, zobacz co zawiera i jaki jest format zapisu i ew. przeedytuj plik reg od AMRa.

Total Commander tez sobie z tym nie radzi. Sytuacja jest analogiczna - z reszta pewnie dlatego ze i tak skojarzone eksportowanie jest przez resco, wiec po prostu otwiera go w resco... a ten plumka wiadomosciami jak pisalem wyzej . Da sie to zrobic jakos przez tego TC samego?

Nie jestem obeznany w temacie i kwestia tego co radzisz jest troche zawysoka dla mnie do przeskoczenia .

Nawet jesli zainstalowales TC to klikniecie na pliku reg wywola aplikacje zwiazana z tym typem plikow (w Twoim przypadku RE). To nic nie da.

Powoli i po kolei:
1. Uruchom TC (opisuje angielska wersje)
2. Ustaw tryb dwuokienkowy (menu Show->Virtual 2 windows mode)
3. W prawym gornym rogu programu pojawi sie znak > lub < przelaczajacy pomiedzy panelami (wirtualny odpowiednik dwupanelowego Norton Commandera)
4. W jednym z paneli podswietl plik reg, mozesz go poddac edycji za pomoca wbudowanego notatnika (ikona na dole). Wazne jest aby naglowek pliku reg byl taki jak podalem (tak eksportuje TC i pewnie takiego naglowka oczekuje).
5. Przelacz na drugi panel (p.3)
6. Wybierz root menu ( \ w prawy gornym rogu a nastepnie na liscie plikow \\  i registry). Powinienes zobaczyc glowne galezie rejestru (HKCR, HKCU, HKLM).
7. Przejdz do panelu z plikiem reg (p.3)
8. Przekopiuj go do rejestru (ikona na dole, lub z menu file) tak jakbys kopiowal zwykly plik w inne miejsce, z tym ze w tym przypadku miejscem tym jest rejestr.
Kopiowanie w ten sposob spowoduje wpisanie do rejestru zawartosci pliku reg, na odpowiednich pozycjach, niezaleznie od tego jaka galaz rejestru masz wybrana w drugim panelu.
O takim postepowaniu myslalem od poczatku, moze nie bylo to jednak oczywiste dla wszystkich.

Grzesinski

Wszystko bezproblemowo poza finishem   . W panelu prawym mam \\\registry\ i widze HKCR, HKCU i HKLM. Wracam do lewego gdzie mam zaznaczony plik reg z naglowkiem jaki podales, kopiuje i mam:

Function not supported!

W kazdym razie bardzo dziekuje za szczegolowy opis.. niestety nic nie wyszlo . Jakies inne rady? Prosze sie nie krempowac.  

Sciagnalem tego 'rega'.
Trudno. W wolnej chwili zrobie backup i powalcze. Na 'sucho' nic wiecej nie wymysle.
Korzystajac z okazji (calkiem OT) Michau powiedz ile udalo Ci sie zyskac czasu pracy poprzez downgrade zegara CPU na Compacie. Rozwazalem takie rozwiazanie ale nie mialem czasu sprawdzic. No i troche pamieci zal

Sciagnalem tego 'rega'.
Trudno. W wolnej chwili zrobie backup i powalcze. Na 'sucho' nic wiecej nie wymysle.
Korzystajac z okazji (calkiem OT) Michau powiedz ile udalo Ci sie zyskac czasu pracy poprzez downgrade zegara CPU na Compacie. Rozwazalem takie rozwiazanie ale nie mialem czasu sprawdzic. No i troche pamieci zal

Trudno jest mi dokladnie i szczegolowo okreslic czas bo jestem swierzym posiadaczem Compacta, wiec wiadomo - ladowac musze czesto . Natomiast pierwsze wnioski sa takie, ze przy zejsciu z 416MHz do 104MHz podczas zerowego % zuzycia procka zaobserwowalem sporo powolniejsze ubywanie enegrii - mysle, ze grube ~30%. Jednak "poderwanie" sprzetu do obliczen wiekszych trwalo troszeczke w moim odczuciu za dlugo, wiec przeszedlem na 208Mhz. Teraz jest juz ok.

Nie znam dokladnej polityki jaka okienka m$ maja co to poboru w roznych trybach pracy i mysle, ze dorwac taka dokumentacje graniczy z cudem, ale na pewno kilka, kilkanascie godzin jestem do przodu jesli chodzi o spokojne korzystanie ze sprzetu.

To co pisze to odczucia. Nie mierzylem tego dokladnie bo nie mam praktycznie jak tego zrobic. Mysle jednak, ze to rozsadne rozwiazanie problemu baterii. Dam Ci na pewno znac jak dotrwam kiedys te 2-3 dni bez ladowania nowych rzeczy .

Polecam XCPUScalar. Byc moze sa odpowiedniki ktore robia to samo, ale uraczylo mnie autoskalowanie zegara w zaleznosci od % zuzycia cpu (rowniez konfigurowalne). Mozna tez overclocka zapodac jak sie jest na zasilaniu zewnetrznym.

Czytalem na forum, ze Xscalar srednio sobie radzil z Cpu w MDA. Niby podkrecal ale na benchmarkach nie bylo tego widac. Moze najnowsza wersja dziala lepiej (jakiej uzywasz?). Sprawdzony byl Pocket Hack Master i jakis czas sie nim bawilem, tylko dosyc duzy - w sumie do odzalowania 1M (storage + program). Funkcje te same, albo zblizone.

Wracajac do wlasciwego tematu.
To dziala. Problem polega na tym, ze plik do wprowadzenia do rejestru musi byc w Unikodzie. Tresc jest poprawna. Zatem co zrobic (jak poprzednio podaje na przykladzie Total commandera).
Otworzyc w notatniku, zmienic naglowek na:
Windows Registry Editor Version 5.00

i zapisac jako unicode z menu file.
Jesli plik docelowy dasz z rozszerzeniem reg, prawdopodobnie Resco nie bedzie kaprysil. Ale sugeruje raczej wkopiowac go do rejestru za pomoca TC (tutaj rozszerzenie nie ma znaczenia).
Mozesz zrobic tez inaczej: wyeksportuj (analogicznie jak opisalem, tylko w druga strone) kawalek rejestru, powiedzmy jedna mal galaz, a pozniej wklej do tego pliku caly tekst skopiowany z AMR.reg zostawiajac tylko oryginalny nalowek. Pliki wyekportowane z rejestru sa juz w unicodzie, wiec nic nie trzeba kombinowac, wystarczy save.
Na tym koniec z bojami w rejestrze. Mam nadzieje, ze dalej pojdzie gladko.

Szczerze nie testowalem go na podkrecaniu. Interesuje mnie tylko i wylaczenie zmiana taktowania w dol . 416MHz przy wspomnieniach mojego commodore 64 sprzed glubszych lat to zdecydowanie wystarczajaca poki co szybkosc, hehe.

Mam wersje: XCPUScalar 2.92, jest 2.93 najnowsza, ale jakos obsluga sprzetow nowych mi specjalnie nie jest potrzebna   .

Co to glownego watku... udalo sie. Przetrawil w koncu te klucze i podopisywal gdzie trzeba. No ale pojawilo sie nowe hallo. Po pierwsze po odpaleniu rzeczywiscie uruchamia ten programik, jednak nic nie idzie. U Ciebie dziala? Gra? Moj sprzet zachowuje sie po prostu tak jakbym uruchomil czysty program (widzie pause, play i x).

1. Testowalem wczoraj XCPU z SPB benchmarkiem. Jedyne co robi program to zmiana taktowania procesora i to wylacznie w dol. Podkrecanie w gore nie zmienia wydajnosci. Pocket Hack Master ma mozliwosc dodatkowej zmiany taktowania magistrali, no i dziala zarowno w dol jak i w gore. Spowolnienie magistrali z pewnoscia daje tez niezla oszczednosc energii, ale duzy rozmiar programu wyklucza go (dla mnie) z zastosowania na stale. XCPU wypada tutaj zdecydowanie lepiej.
Mysle nad jakimis testami na ile przedluza to czas pracy ale nie mam poki co pomyslu. Najbardziej miarodajna jest normalna eksploatacja ale tu i bez przetaktowywania wiele zalezy od tego co sie robi. SPB Benchmark tez sie srednio nadaje, bo na wolnym CPU testy beda trwaly dluzej.

2. Co do dzwiekow.
Zapis w kluczu
@="\\Windows\\SoundPlay.exe %1"
oznacza, ze automatycznie powinien zostac zaladowany plik, na ktorym kliknieto. Porownaj w rejestrze analogiczny wpis np. przy dokumentach Worda.
Czy jak nacisniejsz play to odtwarza ten dzwiek?
Problem moze tez dotyczyc nazwy pliku audio, zmien ja zeby byla zgodna z formatem 8.3 i bez polskich znakow.
U mnie to nie dziala i nie bedzie, bo nie mam zainstalowanego. Tak jak pisalem - rozwiklalem Wasz problem z rejestem i przywrocilem oryginalny system z backupu. Nie mam dzwonkow ARM, a problem interesuje mnie wylacznie z punktu technicznego.