opcja unicode w obecnym kształcie zamienia znaki spoza standardowego zakresu ascii na znaki zapytania (zamiast zamieniać na sensowne odpowiedniki, np. ą -> a) ale za to wtedy sms jest przesyłany i rozliczany jak zwykły tekst (bez unicode)
Nie bardzo rozumiem.
Raz, ze sms z wlaczona opcja unicode dochodza do adresata z ogonkami, przynajmniej w moim wypadku.
Dwa, piszesz, ze z wlaczona opcja unicode sms jest przesylany i rozliczany jako zwykly tekst (bez unicode) jak to mozliwe, skoro juz w Leo liczony jest jako unicode i ma 70 znakow?
Wydaje mi sie, ze caly czas nie jest rozumiane co autor watku mial na mysli.
Chodzilo o to, ze z
wylaczona opcja unicode sms majacy polskie znaki nadal liczony byl jak zwykly sms, natomiast problemem jest jak rozlicza go operator. Do adresta taki smsa tez dochodzil z ogonkami, choc wychodzi, ze nie do kazdego.