Oto 2gi odcinek wrazen z uzywania MDA mini/I-Mate JAM
Jak najbardziej pozytywne.
Jak napisalem w pierwszym poscie glownie obawialem sie za malego ekranu. Watpliwosci prysnely po kilku godzinach uzytkowania. W koncu telefon jest znowu telefonem a dodatkowo ma touch screen i WM2003SE na pokladzie. To jest to co tygrysy lubia najbardziej.
Wydawalo mi sie ze MDAII ma doskonaly ekran, ale gdy polozy sie obydwa PDA obok siebie, to ekran mini jest znacznie bardziej jasny i tym samym wyrazniejszy.
Bateria trzyma znakomicie. Wlasnie mija doba od ostatniego ladowania. Od tego czasu kilka rozmow, ok 30 minut z WiFi i internet, oprocz tego kilkadziesiat minut MP3 i zabawy z telefonem (prosze wziasc pod uwage, ze to nowa zabawka wiec jest naduzywana

) i ... ciagle 62% na baterii !!!
Zaladowalem juz caly soft jaki potrzebuje. Troche zabawy jest z porozmieszczaniem tego, bo mamy 3 miejsca, gdzie mozemy zapisac dane: pamiec glowna (57,41BM), Storage (6.80 MB) i Storage Card
Udalo mi sie tak porozmieszczac programy ze mam wolnej pamieci 11,2/8,7 MB co w zupelnosci wystarcza nawet AM.
Nie probowalem jeszcze samej nawigacji bo nie mam BT GPS jeszcze.
Sluchawka BT dziala ok - BlueTrek G2
Przyczyna moich problemow ze znikajacymi todayami byl OmegaOne Battery Pack. Dodatkowo po instalacji programu znikala ikonka BT z tray-a.Po aktualizacji jest ok.
Aparat fotograficzny - znacznie lepszy niz w MDAII - wychodza jasniejsze zdjecia. Nie wiem czy sie ta wypowiedzia komus kto sie na tym zna nie naraze, ale takie jest odczucie laika (lajkonika w tym temacie

)
Subiektywnie tez ( nie mam zadnego programu do prawdziwych testow wydajnosci) ale wydaje mi sie ze mini z prockiem PXA272 przy tym samym zegarze 416MHz jest znacznie szybszy niz mdaII.
Minusy:
- znacznie trudniej sie wlacza PDA za pomoca przycisku, bo jest moim zdaniem za gleboko schowany
- to samo dotyczy wkladania/wyjmowania karty SD
- troche metaliczny dzwiek z glosnika w czasie rozmowy tzn. dzwiek jest bardzo glosny ale tak jakby ktos rozmawial w stalowej rurze. Byc moze to ja mam cos ze sluchem wiec nie przejmujcie sie tym za bardzo.
- koniecznosc zakupu wszystkich nowych akcesoriow, bo brak serialnego portu, inne kabelki ladujace ... spory wydatek
Plusy:
- bardzo glosny dzwiek - komunikaty z AM poziom sredni, potencjometr na 1/3 mocy bo inaczej nie da sie wytrzymac tego dzwieku. To samo dotyczy dzwonka telefonu. W MDAII byl cichutki
- znakomite przyciski kursorow w porownaniu z MDAII gdzie czasami przyciskalo sie w gore i byl przycisniety przycisk w dol. Znakomity ENTER.
Reasumujac. Przed zakupem mda mini zostawilem sobie jeszcze mda2 gdyby mi sie ten nowy nie spodobal, ale w tej chwili juz wiem, ze bedzie do sprzedazy

.
Najbardziej mi w nim brakuje nieograniczonego RAM-u MDAII. Poza tym rywalizacja ty 2 modeli wg mnie wygrywa zdecydowanie MINI.