Jak wszyscy wiecie telefonik znany pod nazwa HTC P3300 Artemis sprzedawany jest przez Ere jako MDA COMPACT III. Jako ze Compacta mam juz od jakiegos czasu, a dzis zetknalem sie z wersja made by HTC, chcialem napisac kilka slow, bo musze przyznac, ze dostajac do reki HTC pomyslalem sobie, fajnie bede mial to samo tylko z WiFI. Niestety roznic jest znacznie wiecej...
Jak powszechnie wiadomo MDA rozni sie od HTC tym, ze nie ma WiFi, ale nie tylko.
Po pierwsze ilosc pamieci flash na przechowywanie danych. O ile oba telefoniki maja te sama ilosc calkowitej pamieci operacyjnej - 48,02 MB (za ustawieniami z control panelu), o tyle ilosc pamieci dostepnej na przechowywanie danych (pliki) jest rozna. MDA = 45.48 MB, HTC = jakies 30 MB z ogonkiem. Nie mam HTCka teraz pod reka zeby podac dokladne cyfry ale roznica jest spora co najmniej 10 MB. I zaznaczam, nie mowie tu o wolnej pamieci, tylko calkowitej.
Po drugie polonizacja. HTC posiada polonizacje Sunnysoft Interwrite, MDA nie wiem jaka ale pewnie robiona przez ludzi z Ery czy tez okolic (na pewno nie Sunnysoft). Niestety polonizacja made by Sunnysoft jest kiepska i pelna bledow, nie tyle w samych tlumaczeniach , bo te sa ok, ale przede wszystkim dwoma rzeczami - po pierwsze tym, ze niektore teksty w ogole nie sa przetlumaczone - jakby ktos zapomnial. Po drugie, w wielu przyciskach, elementach menu itp rzeczach tekst zostal zmieniony na polski, ale rozmiar samych przyciskow juz nie, wiec mamy tekst polski o dlugosci np. 10 liter, a w przycisku widac tylko 4-5 z nich, pozostale sa niewidczone. Przez co czasem ciezko moze byc zaorientowac sie do czego sluzy dany przycisk, jesli mamy po raz pierwszy raz do czynienia z danym palmtopem.
Po trzecie gps. W posiadanym przeze mnie egzemplarzu wyglada jakby poprawnie nie dzialala implementacja SiRF Instant Fix. Mozna bez problemu sciagnac dane z internetu, ale wyglada jakby w ogole nie byly one ladowane i wykorzystywane przez chipset. Lapanie fixow w obu pocketach wyglada tak:
MDA - odpalamy, po ok 20 sekundach mamy fixa, przy czym w momencie zlapania fixa mamy na ogol synchronizacje z wiekszoscia satelitow widocznych na niebie. Odpalasz, cyk cyk cyk czas leci, pojawiaja sie slupki, po czym pstryk, z wiekszoscia z nich z nich mamy synchro i wyswietlaja sie na niebiesko (gps info). I to nawet gdy sygnal danego satelity jest ponizej minumim 28 db-hz wymaganego do sciagniecia emfemeryd, co potwierdza teze o wykorzystywaniu danych z sieci.
HTC Artemis - odpalamy, czekamy ok minute, po ok minucie mamy synchro z 3 satelitami, po czym co kilkanascie sekund synchronizujemy
sie z kolejnym nastepnym satelita. Zachowanie identyczne z odbiornikami GPS bez instant fix z ktorymi mialem do czynienia. HTC swiezo po HR, zainstalowany GPS info, przed jego uruchomieniem sciegniete dane quick gpsem z sieci. Czulosc odbiornika itd, jest moim zdaniem ok, podobna w obu urzadzeniach, jednak HTC zachowuje sie jakby odbionirk nie wykorzystywal danych internetowych... mimo, ze je sciaga.
Po czwarte. Oba pockety, przynajmniej egzemplarze z ktorymi mialem do czynienia dostarczane sa z inna bateria, nominalnie o tych samych parametrach. MDA - Samsung, HTC - cos na C... , nazwa firmy nieznana.
Testow wielkich nie przeprowadzalem, natomiast program monitorujacy czas pracy na baterii, w MDA pokazuje przewidywany czas pracy na ok 8 godzin dla MDA przy pelnej baterii, a 7 godzin dla HTC przy pelnej baterii.
Oba urzadzenia byly pod wzgledem softwarowym swiezo po HR (MDA zamowilem dla brata, a HTC kupil kolega), bateria w obu naladowana do full. Prosze nie traktowac tego jak wyroczni, ale warto by zmierzyc czas pracy na obu, wtedy by sie faktycznie okazalo czy to falsz czy prawda.
Po piate telefony roznia sie niektorymi zainstalowanymi programamy.
w HTC mamy na dole today panel z kilkoma opcjami w postaci duzych ikon. W MDA z tych ikon ostaly sie tylko 3 i zamiast duzych ikon mamy male a la ikony wifi/bt w loozie nad dolnym paskiem gdzie jest kalendarz, kontakty. Oprocz tego, HTC nie ma aplikacji X-Button, dzieki ktorej mozna sobie ustawic ze np. przytrzymanie x-a zamyka aplikacje, a nacisniecie minimalizuje.
O ile pozostale problemy mozna przezyc, o tyle ten z GPS to jest powazna wtopa IMHO. Co wiecej, tego typu blad raportowany byl takze na forum gpspassion.com, gdy czytalem na nim posty o Artemisie... bylem wtedy zdziwiony bo na moim MDA wszystko smigalo jak nalezy. Teraz jednak
cos w tym jest...