Moje MDA III mam już półtora roku i nie mialem z nim żadnych problemów, aż do tej pory. Co jakiś czas potrafi mi się wyłączyć i wyresetować do zera. Myślałem że tak sie dzieje przy niskim poziomie baterii, ale okazuje się że nie. Cześciej niż do tej pory zawiesza mi sie kiedy chcę gdzies zadzwonić. Miałem równierz przypadek ze po włożeniu do stacji dokujacej zamiast pomarańczowej diody zapaliła sie czerwona - po wyjęciu go nic nie działało. Chciałem zrobić reset mięki ale nie wiedzieć czemu odpalił jak po twardym.
Czy ktoś ma jakieś antidotum na tę chorobę ?