A wiesz, że nie

Ja to robię po, jak wiem, że mi się program spodobał. Jak nie (albo coś namiesza) przywracam buckup zrobiony po instalacji poprzedniego programu. Taka metoda, wiem, że może okazac się dziwna. gdybym zrobił przed, program okazał się świetny, a po tygodniu jakiś niespodziewan hard. I co? Znów by trzeba było instalowac, a tak nie mam tego problemu.
