PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Wątek zaczęty przez: jawer1 w Marzec 23, 2008, 20:46:22
-
Witam
Właśnie przymierzam się do kupienia następnego mojego HTC.
Z racji, że z natury jestem trochę roztrzepany i boję się o swoje nowe "cacko" mam pytanie.
Jak wiadomo nasze palmfony mają swoją wartość (nierzadko ponad 1000 PLN). W związku z tym, czy może wiecie o jakimś urządzeniu w formie np. bryloka do kluczy, które potrafiło by, być połączone on-line z palmfonem poprzez bluetooth i rozpoznawać jego "bliskość".
A np. gdy palmfon zostanie gdzieś zostawiony, to bryloczek poinformuje mnie poprzez wibrację/dźwięk o zerwaniu połączenia.
Wydaje się takie proste, a czyżby żaden z chińskich producentów na to wcześniej nie wpadł?
Była by to tzw smycz osobista.
Wiem, że któraś firma wypuściła zegarek z takm gadżetem, ale nie pamiętam która i chyba był on dość drogi.
Kiedyś np. były bryloczki do kluczy które dźwiękiem reagowały na gwizdek (fajny gadżet, można było łatwo znaleźć klucze, które gdzieś się zapodziały). Swoją drogą dziwię się, że np. logitech w swoich uniwersalnych pilotach Harmony nie zastosował tego patentu.
Pozdrawiam
-
Może urządzenia takie istnieją, można by też napisać program na PPC, które by dawało sygnał.
Problem leży jednak w naturze zasilania. Dość szybko by sie rozładował akumulatorek w pockecie.
Bo nie możliwe jest działanie w trybie czuwania a co najwyżej przy wygaszonym ekranie i zablokowanych klawiszach.
-
to może poprzez rozwiązanie z pętlą indukcyjną. Analogicznie jak rozwiązania w sklepach chroniące towary(poprzez naklejki z pętlą) przed kradzieżą... tylko że odwrotnie. Taką naklejkę można by nakleić na baterię, ona zajmuje bardzo mało miejsca.
-
tak jest taka bransoletka (nawet okey wyglądająca) która wibruje jak ktoś dzwoni i jak oddalimy się od urządzenia poza zasięg ~5m
http://www.thinkgeek.com/gadgets/cellphone/9e31/
50 $ + ~30 (za przesyłkę :mad:)= 90$ :|
jakby się razem mieściło z przesyłką w 50$ to bym kupił :O~
PS. zmień tytuł Cy na Czy
-
Niezłe,
może by jeszcze parę osób zebrać i zamówić kilka sztuk , to koszty by się podzieliły. Ja byłbym w stanie dać ze 150 PLN wraz z przesyłką i mieć pewność że nie zostawię gdzieś mojego HTC.
Spoko w UK są po ok 95 PLN + 34 za przesyłkę.
http://cgi.ebay.pl/BLUALERT-Bluetooth-Vibrating-Bracelet-for-Mobile-Phone_W0QQitemZ110236337068QQihZ001QQcategoryZ42393QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem (http://cgi.ebay.pl/BLUALERT-Bluetooth-Vibrating-Bracelet-for-Mobile-Phone_W0QQitemZ110236337068QQihZ001QQcategoryZ42393QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem)
-
Zaraz zaraz, czy ja dobrze rozumiem? Rozmawiamy tu o dodatkowym gadzecie za jakas jak widac materialna kase, ktore mialoby za zadanie "pilnowac" czy w promieniu 5-10 metrow nie zostawilismy przypadkiem swojego PDA? Czy to aby nie jakas wycieczka w lekka przesade? No rozumiem jakby to byl jakis wiekszy zasieg, ale tak mala odleglosc, to chyba juz zakladamy tu kompletny brak zaufania do swojego zdrowego rozsadku, pamieci i czego tam jeszcze co kazdy z nas posiada w glowach... :/
-
ja bym wolał inne urządzenie takie zabezpieczenie do innego urządzenia bądź torby walizki itd. jezeli odejde na odp odległość to mi buczy w Pockecie. taki OT
-
Albo jeszcze inne :) Bylo juz kilka filmow w takim guscie: po oddaleniu sie od urzadzenia zbyt daleko - urzadzenie wybucha! Albo lepiej - wybucha noszony na szyi obrozowykrywacz ;)
-
Zaraz zaraz, czy ja dobrze rozumiem? Rozmawiamy tu o dodatkowym gadzecie za jakas jak widac materialna kase, ktore mialoby za zadanie "pilnowac" czy w promieniu 5-10 metrow nie zostawilismy przypadkiem swojego PDA? Czy to aby nie jakas wycieczka w lekka przesade? No rozumiem jakby to byl jakis wiekszy zasieg, ale tak mala odleglosc, to chyba juz zakladamy tu kompletny brak zaufania do swojego zdrowego rozsadku, pamieci i czego tam jeszcze co kazdy z nas posiada w glowach... :/
Dokładnie rozumiesz
tu chodzi o zwykłą nieuwagę, gdy niechcąco się zostawi gdzieś fona, to żeby gadżet szybko o tym poinformował.
Możesz to nazwać paranoją czy brakiem zaufania do samego siebie, ale jeśli komuś taki gadżet może uratować kilkaset złotych, to dla niektórych może mieć sens.
Pozdrawiam wszystkich którzy nigdy nie zostawili (nie zgubili) fonów.
-
OK, to zrozumiale i generalnie nie jestem przeciwko. Pod warunkiem jednak, ze sam gadzet nie kosztuje wiecej niz nie wiem, 5% ceny samego PDA... Dodatkowo tez wlasnie ta duza cena PDA powinna wzmagac w jego wlascicielu czujnosc i uwage, samo wsparcie i zaufanie gadzetowi moze taka czujnosc niestety oslabic. Oczywiscie sam tez nie hcialbym zgubic mojego sprzeta, ale wole w tej kwestii po prostu bardziej uwazac...
-
Elektroniczny opiekun;
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=322045459
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=308140116