yyyy.....no faktycznie, sam sie przeczytalem
to w kolejnosci :
w ustawienia dzwiekow zaznaczone (zafajkowane) opcje : zdarzenia, programy,powiadomienia-alarmy,pryzpomnienia.
nastepnie
-"pacam" w kalendarz na ekranie.
- wybieram z menu "nowy temin" ,pisze w temacie co kolwiek
- z szeregu pocji z pustymi polami do wypelnienia lub zaznaczenia ,wybieram przypomnij z ustawionym czasem na 5 minut -czyli jezeli mam jakis termin na 12.00 to alarm dzwoni o 11.55 . (wiem ze to wiadomo,ale...)
-zakanczam. pacam na ekranie "ok" i czekam jak kura na ziarno.
i na tym konic ingerencji w przypomnienia. Nic nie daje zmiana dzwieku alarmu ,bo ZAWSZE jest krotki. To nei jest ring -ring jak podczas polaczenia

Jezdzac sluzbowym dislem ,nie bede mogl na niego liczyc za bardzo (w innych sytuacjach tez nie). Wizard sam sobie przypomni (lub muzom...) o wpisanym uprzednio terminie w kalendarzu i sie swietnie w zwiazku z tym poinformuje ,powiadomi.
To oczywiscie problem dla tych co sa zdani na kalendarz. Ja nie moge w pracy miec zawieszonego wzroku na wyswietlaczu swojego cudnego PDA
w oczekiwaniu na przypomnienie o waznym terminie. Nie da sie tez nasluchiwac (uslyszec) takiego jednorazowego sygnalu.