Potwierdzam, na pockety jest jak na razie 1 w miarę groźny wirus, więc programy antywirusowe są jak najbardziej zbędne...
Dobra, opowiadaj, jak ten wirus działa/czemu taki groźny...
Proszę bardzo:
http://news.bbc.co.uk/2/hi/technology/3906823.stm
Zacytuję, by było wiadomo o czym mowa
...
The virus has been written to be polite as it asks permission to spread to a new host when infected applications are being run.
"You're more likely to have a meteorite strike your house than be hit by this virus," said Carole Theriault, anti-virus consultant for Sophos.
"Owners of PDAs running the Pocket PC operating system should not lose any sleep over this virus, although it might be a taste of things to come in the future."
...
A rzecz w tym, że ... wirusy może pisać każdy tak jak każdy może pisać inne programy, więc ... z jednej strony, fakt, że dzisiaj ich nie ma, nic nie znaczy bo za chwilę mogę napisać takiego wirusa a z drugiej, programy antywirusowe nie zapobiegną ich powstawaniu, bo gdybym napisał wirusa to minęłoby trochę czasu nim programy antywirusowe nauczyłyby się go rozpoznawać, w którym to czasie ja mógłbym napisać kolejnego wirusa. Jest raczej kwestią słabości systemów operacyjnych, że wirusy mogą na nich egzystować, co wynika głównie właśnie z lekceważenia problemu bezpieczeństwa danych przez użytkowników. Ktoś sobie np pisze na forum, że nie potrzeba programu antywirosowego, ktoś inny bagatelizuje ryzyko związane z instalacją kolejnego programu pilota TV czy czegoś innego...