Czytnik - czy warto?

Witam!

Mam pytanie czy warto kupić czytnik kart? Jakie prędkości wyciąga na USB 1? W jakim czasie zapiszę kartę SD Kingston zwykłą 128 MB?

Zdecydowanie warto. Nie podam Ci żadnych czasów, bo nie mierzyłem, ale czytnik jest zauważalnie szybszy od połączenia ActiveSync, nawet na USB 1.0 i ze zwykłą kartą pamięci.

Ja nie wyobrażam sobie używania kart pamięci bez czytnika - tzn. wyobrazić jak najbardziej sobie mogę , ale nie jest to wg. mnie tak wygodne jak z czytnikiem.

Czytnik (USB2.0) to bardzo przydatna rzecz - człowiek zaczyna to doceniać zwłaszcza wtedy, gdy ma dużą kartę (czyt. ma do przerzucania dużo megabajtów).
Co prawda nigdy nie miałem takiej małej karty, ale gdy zgrywałem zdjęcia z cyfry, to 1GB danych (po USB 1.1) kopiował się w okolicach 50 minut, a po USB2.0 - około 8 minut Rachunek jest prosty

Swoją drogą, przy karcie 128MB to może faktycznie nie ma za bardzo sensu? Jednak ja bym i tak kupił - jeśli szybkość bez istotnej różnicy (przy tej wielkości karcie) to na pewno wygoda większa. Tym bardziej że czytnik można kupić już za kilkanaście-kilkadziesiąt złotych. Nie jest to więc jakiś oszałamiający wydatek.

true ... tylko sugerowałbym czytnik multiformatowy

a ja powiem tak: nie warto.

NALEŻY!

 

warto
przez czytnik nawet wolna karta zapisuje ok 1mega na sekunde takie predkosci mialem ns msduo sony, teraz wszystkie czytniki robia na usb 2.0 a i starsze kompy maja usb 2.0 tyle ze najczescie na plycie ale podlaczysz sledzia i po klopocie

Jestem bardzo zadowolony z Kingstona TravelLite. Po wlozeniu karty sd do niego mozna uzywac jak pendrive.

Ja używam takiego i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie pracy bez takiego czytnika. Przydaje się i do PDA i do fotografii cyfrowej i jako pendrive.

Polecam czytniki wieloformatowe noname, ich cena 20-30 PLN a dzialaja bez zarzutu:)

mam usb 2.0. Filmy (650-700mb) wgrywałem przez AS koło godzinki. Teraz dużo mniej niż 5 minut... Czytnik to chyba najlepsza rzecz jaką można podłączyć do kompa (poza PDA^^)

U mnie film 700MB wgrywa się 10 minut. W trybie mass storage w card export2 Jednak czytnik też mam.

Warto kupić czytnik kart :-)

U mnie film 700MB wgrywa się 10 minut. W trybie mass storage w card export2

Dobre rozwiązanie, ale czytnik jest trochę szybszy (to moje subiektywne odczucie) i znacznie tańszy (tyle kosztuje w złotówkach co card export w dolarach)

Zdecydowanie warto. Co do stanowiska czy wieloformatowy czy nie - to zależy od potrzeb. Czytniki wieloformatowe ze względu na swój rozmiar nie mają takiej funkcjonalności (jako pendrive) jak małe czytniki tylko do kart SD (dostępne na allegro za kilkanaście złotych).

Jestem bardzo zadowolony z Kingstona TravelLite. Po wlozeniu karty sd do niego mozna uzywac jak pendrive.

Mam taki sam POLECAM!!!

Ja jak sobie kupię czytnik to taki co się wkłada pod USB i kablem na biurko, bo mam tylko 2 porty USB 1.1. Kurka wodna, ten mój stary komp.

// Aha, 2 porty już mam zajęte (1 port. Neostrada, 2. kabel od Hp do synchronizacji, tak se myśle czy by nie kupić od razu z hubami USB, to by się chociaż modem pod hub podłączyło i by było git.

Możesz też przecież kupić takiego Kingstona + kabelek USB (przedłużacz),będziesz miał wtedy i pendrive i czytnik na biurku  

//...chyba,że tak.

skoro nie masz w blaszaku USB2.0 to nic nie zyskasz na szybkości, więc może pomyśl o kontrolerze USB2.0 na PCI - co prawda transfer będziesz miał przycięty do PCI ale i tak bedzie tu dużo szybciej niż przy 1.1 a zyskasz dodatkowe porty USB
coś w tym stylu (nie moja aukcja) http://www.allegro.pl/item98833666.html

Mozna jeszcze pomyslec o karcie (jesli SD) ktora mozna bezposrednio podlaczyc do USB. Karte sie "lamie" i wtedy odslania sie wtyczka ktora mozna podlaczyc bezposrednio do dowolnego portu USB

Nie potrzeba wtedy czytnika - o jedno urzadzenie w kieszeni mniej :"P
Natomiast niestety taka karta jest sporo drozsza od standardowej

kwieto
jak sporo droższa to chyba nie warto - taki czytnik Kingstona jak na zdjęciach powyżej kosztuje na allegro jedyne 22 zł (w piątek będzie mój   ) a nie firmowe 10 zł

testowaliscie w tym czytniku Kingstona karty SD 2Gb? Bo mi z 1Gb dziala doskonale a z 2Gb wykrywa mi niby badsektory i formatuje ja zamiast na 2Gb to na 1Gb a w PDA jest wszystko bez problemow. Moze to problem Windowsa? Mam XP Pro

Ja sprawdzałem kartę znajomego Kingston 2GB wszystko chodziło bez zarzutu...Najpierw sformatowałem ją na FAT32 (pojemność 2GB) a potem wrzuciłem 5 filmów przerobionych w Pocket DivX Encoder (pozostało ok.900 MB wolnego miejsca),działa bez zarzutu...

Karte sprawdzales w czytniku Kingstona? Czy to byl system Windows XP? Ta karta 2GB to Kingston Elite Pro czy Ultimate czy moze standard?

Karta Kingston 2GB Elite Pro x45,Windows Xp Pro SP2,czytnik Kingston TravelLite (taki jak na zdjęciu kilka postów wcześniej)...

Mam taki sam czytnik i taka sama karte i taki sam system i nie wiem dlaczego mi zle formatuje ta karte Moze ktos wie cos na ten temat?

Mam do was pytanko, bo nigdzie nie mogę tego znaleźć...

Czy ten czytnik Kingstona jest zbudowany tak, że kartę miniSD mieści w całości w swoim wnętrzu, pod klapką? Inaczej: że po włożeniu karty do czytnika, można zamknąć tą tylną, niebieską klapkę i całość jest w miarę szczelna?

Mam inny czytnik - gdzie karta wystaje z czytnika i boje się nosić taki zestaw w ciasnych kieszeniach (łatwo wyłamac kartę).

do Kingstona TravelLite zwyczajna karta SD mieści się w całości pod zamknietą klapką
kartę miniSD też możesz w nim użyć ale tylko z adapterem w kształcie karty SD