Zostawilem mojego Mio na jakies 2 tygodnie, nawet nie dotykalem.
Po probie wlaczenia ku mojemu zdziwieniu nie zadzialal (myslalem ze moze pisknie ze slaba bateria ale nic, spoko) naladowalem akumulatory, wlaczam i co widze? zupelnie zresetowany! nic nie pozostalo.
Mam pytanie czy to prawidlowa reakcja na brak napiecia przeciez wszystko zapisane jest w romie lub ustawienia samego ppc powinny byc inne.
Nie moge pamietac jeszcze o tym zeby go ladowac np. co tydzien jak nie uzywam, bez przesady.
Co o tym myslicie?