Nyditot Virtual Display pozwala na "zmianę rozdzielczości" z tego co wyczytałem, to po prostu zmniejsza obraz z 4 pikseli robi 1 i tak dalej.
Mam pytanie, czy może to być niebezpieczne ?
Mam triala tego programu, ale boje się go użyć, szczególnie, że kiedyś ktoś pisał (chyba ell), że musiał flashować Dot320 po takiej próbie, a ja nie mam w tej chwili możliwości flasha "gdyby co".
Nie widziałem żadnych wątków, w których by pisało, że ktoś zmarnował swój sprzęt, ale wolałbym się upewnić, gdyż kusi mnie to wypróbować, a boje się wyrzucić pocketa w błoto.
Sprzęt to Toshiba e740, czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie ?
Dodam, że obracanie ekranu działa bez problemu.
Pisałem do nyditot, ale mi nie odpisali...