Loox i polskie fonty

Mam jeszcze jeden problem. Gdy otrzymuję na looxie pocztę z załączonym dokumentem w Wordzie, który to dokument zawiera polskie fonty to dokument ten "rozlatuje się" i nie można go odczytać. Dokumenty bez polskich fontów przechodzą bez problemu.

Jesli otrzymujesz poczte z zalacznikiem w formacie MS Worda, to raczej twoj palmtop nie powinien moc go otworzyc. Poniewaz dokument nie przeszedl przez ActiveSynca. Tylko specjalne programy pozwalaja na otworzenie takich (pelnych) dokumentow na PDA.

Pomijajac to co napisalem wyzej ... sprobuj dograc fonty ktorych uzywasz w pececie do PDA (nawet jesli niby juz tam sa).
Przegraj je z katalogu C:WindowsFonts do takiego samego katalogu w PDA. Przeresetuj PDA i powinno dzialac.

Oj Jakub, PPC2002 obsluguje worda bezposrednio, mozesz spokojnie otworzyc dowolny dokument, przy zapisie dopiero zniszczy formatowanie. Tak samo dokument stworzony w PocketWord mozesz zapisac w desktopowym formacie jak chcesz go np. wyslac poczta...

A focus12: zrob tak z z czcionkami jak napisal Jakub, mozesz tez probowac zaznaczyc calosc i zmienic czcionke na jakas co juz jest w systemie, czasem tak sobie radze...

Piotrze, dzięki za radę co do zmiany fontów - to działa (zmieniam na Couriera) i zamiast krzaczków są normalne litery. Jeszcze raz dzięki.

Fakt PPC2002 otwiera dokumenty Worda
Szczerze mowiac juz od kiedy sie przesiadlem na PPC2002 z PPC 2000 nie sprawdzelem jak radzi sobie z przeslanymi bezposrednio dokumentami. Prosze prosze ... taka niespodzianka