A ja wiem z dobrego źródła, bo od kolegów z serwisu Ericssona, że np. nowe modele Sony Ericssonów na różne rynki mają różne komponenty sprzętowe zainstalowane. Wszystko po to, aby fizycznie nie dało się np. flashowac kupionej w U.K. komórki na polski ROM. Z PDA moze być podobnie i wtedy rzeczywiście nie ma mozliwości zmiany wersjii językowej bo np. model pamięci flash nie ten, bo płyta główna jest minimalnie inna ... Jeśli chodzi o komórki to w grę wchodzi jeszcze cutomizacja pod konkretnego operatora.
Jest z tego przestroga dla innych:
Kupujcie albo wersje angielskojęzyczną albo w takim języku, jaki wam nie sprawa trudności. Oczywiście na j. polski w PocketPC narazie nie ma co liczyć choćby nawet dlatego, że wszyscy Ci, którzey kupują PDA poza granicami Polski robią nam wszystkim krecią robote bo sprzedaż Pocketów w Polsce nie jest tak duża, by warto było wypuścić polską wersję.
Ja mam już 4 Pocketa i 3 z nich kupiłem w Polsce, jak by kto pytał. Obecny Loox jest kupiony w Polsce właśnie
