Kupiłem grę w astraware i ....

I nie mogą wygenerować mi poprawnego kodu rejestracji  Tłumaczą , że w moim Owner Name jest litera , która nie jest "latin"  , w moim przypadku chodzi o literę ł w imieniu Paweł . Tak w ogóle to taka duża firma jak astraware robiąca takie jaja to całkowite nieporozumienie - nikt od nich nie kupuje z krajów "nie latin" ? . To nie pierwszy produkt , który zakupiłem i każda firma potrafiła przesłać prawidłowy kod . Wymieniam się pocztą już drugi dzień - pewnie w końcu wpadną na rozwiązanie ... ale opad szczeny jest 
pozdrawiam

Dlaczego, moze do dzisiaj nie mieli przypadku takiego, a poniewaz nie oferuja produktow typowo na rynek polski i po polsku, to nie maja obowiazku akceptowac "krzaczkow" To tak samo jakbys poszedl do jakiejs firmy polskiej kupic program i w danych rejestracyjnych podal na przyklad: السيد فول i sie dziwil, ze firma Cie na drzewo wysle...

Dlaczego, moze do dzisiaj nie mieli przypadku takiego, a poniewaz nie oferuja produktow typowo na rynek polski i po polsku, to nie maja obowiazku akceptowac "krzaczkow" To tak samo jakbys poszedl do jakiejs firmy polskiej kupic program i w danych rejestracyjnych podal na przyklad: السيد فول i sie dziwil, ze firma Cie na drzewo wysle...

Jasne bo to klient powinien sobie zmienic imie skoro chce kupic gre a nie firma sie dostosowac bo przeciez jej nie zalezy na sprzedazy. Troche dziwne masz podejscie do zycia.

Nie tylko jezeli kupuje cos co jest przeznaczone przede wszystkim na rynek amerykanski czy anglojezyczny to sie nie dziwie, ze nie moge placic zlotowkami ani przelewem z banku. Tak samo jak firma ktora nie kieruje swoich produktow na rynek polski, nie musi umiec pisac po polsku i wiedziec jak wyglada ł i tez sie nie bede dziwil z tego powodu. Firma moze pojsc na reke oczywiscie i cos z tym zrobic ale jak nie da rady, na pewno nie bede zawiedziony z tego powodu bo nie uwazam sie za pępek swiata.

OleYek tylko co zrobić w sytuacji (ja tak miałem) gdy płacisz kartą kredytową i adres oraz dane z karty są weryfikowane i przesyłka jest wysyłana tylko i wyłącznie na adres z karty a ja mam w nazwisku "ś" Też miałem krzaczki ale doszło na szczęście.

P.S.

Ściągnąłem na próbę z tej strony Titanica i niestety na moim A696 mam tylko dźwięk a nie ma obrazu  Może ktoś wie co z tym zrobić?

OleYek tylko co zrobić w sytuacji (ja tak miałem) gdy płacisz kartą kredytową i adres oraz dane z karty są weryfikowane i przesyłka jest wysyłana tylko i wyłącznie na adres z karty a ja mam w nazwisku "ś" Też miałem krzaczki ale doszło na szczęście.

Przy kartach jest troche inaczej, bo za to sa odpowiedzialne CA i ich obowiazkiem jest lykanie wszystkich znakow narodowych dlatego, ze kartami placi sie na calym swiecie, dlatego przeszlo. Ale u firm juz jest inaczej. Generalnie 80% przesylek zagranicznych przychodzi do mnie z krzaczkami bo w ulicy i nazwie miasta mam kilka polskich snakow i to dziwnie na kopercie pozniej wyglada, ale co zrobic... zycie

OleYek ja poprostu zmierzam do tego ze to nie ty jako konsument masz sie nad tym zastanawiac tylko oni jako sprzedawca. W sumie leb bym sobie dal uciac ze nie ma napisane ze polacy kupowac nie moga. To jest ich problem i ich obowiazek, i tlumaczenie ze latin taki czy owaki nie ma znaczenia. Teraz jest UTF i kogo to obchodzi a to standard jest. Ale co do tematu przeciez nie tylko my polacy mamy dziwne znaczki a niemcy umlauty, a francuzi, a skandynawowie a w koncu irole niby angielski ale nie boj sie swoje piekielne znaczki maja ktorych sami nawet prawie pisac nie potrafia.

I ja tez sie nie uwazam za pepek swiata co nie znaczy ze swoje prawa mam.

Ja sie z Toba zgadzam Czester oczywiscie, tylko, ze jak mowie firma dziala na rynku amerykanskim i produkty na ten rynek robi Wiec dziwienie sie, ze oni sie dziwia ze dostali znak nie latin jest dzwine, a co do znakow narodowych panstw europy zachodniej, to zdaje sie, ze one sa latin

Ja sie z Toba zgadzam Czester oczywiscie, tylko, ze jak mowie firma dziala na rynku amerykanskim i produkty na ten rynek robi wesoły Wiec dziwienie sie, ze oni sie dziwia ze dostali znak nie latin jest dzwine, a co do znakow narodowych panstw europy zachodniej, to zdaje sie, ze one sa latin wesoły

Przede wszystkim to jest firma międzynarodowa , np. support mieści się w UK , ponadto dostaję od nich reklamy i specjalne oferty a podczas rejestracji nie ukrywałem , że jestem z Polski . Podczas procesu zakupu gry, naliczają vat 17,5% pod zdaniem You are in Poland . Tak więc mają obowiązek być przygotowani na takie "problemy" . Na razie sprawa została skierowana do developera (facet ma zdecydowanie rosyjskie nazwisko ) tak więc praktycznie sprawa załatwiona
pozdrawiam

Oczywiscie, ze powinni to jak najszybciej naprawic, ale ja juz sie wiele razy spotykalem z firmami za wielka kaluza ktore mnie wyslaly na drzewo stwierdzajac, ze one sprzedaja na rynki anglojezyczne i im sie nie wiedza co zrobic ani jak zapisac znaki narodowe w adresie... Moze dlatego mnie nie dziwi ze cos nie dziala, aczkolwiek firma faktycznie powinna to zmienic w swoim interesie.

no dobra, ale skoro w angielskim systemie Windows Mobile nasze krzaczki jednak są obecne,  to powinni przewidzieć że mogą się znaleźć w Owner name... a że wcześniej nie trafili na ten problem - no cóż, wiele osób (ja też) ma w imieniu i nazwisku same "latiny"

Developer , pełna profeska, załatwił sprawę już w drugiej wiadomości samo Astraware też zachowało się ok bo na moją prośbę udostępnili mi zakup Broken sword w cenie 9,95 z przeterminowanej promocji (normalnie 22$) i powtórzony problem z moim Owner Name i złym kodem aktywacyjnym załatwili dzisiaj czyli w niedzielę 
Tak więc w sumie w moim oczach pełna rehabilitacja    (na odpowiedź z resco czekałem kiedyś tydzień) .
pozdrawiam