CF - jaki wybrac?

Witam,
jestem zupelnie nowy w tematyce PDA, bo dopiero od 3 dni posiadam ASUS'a 620BT.
Chcialem sobie dokupic do niego karte CF i teraz moje pytania:
1. Jaka pojemnosc powininem kupic jesli chce wykorzystywac zestaw rowniez z mapami GPS? Czy wystarczy 256MB?
2. Jaka predkosc powinna miec taka karta CF? Ostatnio widzialem w sprzedazy x8 i x12?

pozdrawiam i z gory dzieki za rady

Tomin

Ja do Asus'a dokupilem sobie Kingstona 512mb High Speed i jest SPOKO, ale automape mam na Pckecie bo GPS'a mam w postaci CF

Na Pretec 1Gb HighSpeed chodzi super, mapy mam na cf i giga jest mało. mam tomtom i automape. cf 256 mb wystarczy dla automapy i jeszcze masz duuuuzy zapas. do tomtom 4gb jest na styk. gps kup na zlaczu komunikacyjnym, a cf zostanie na pamiec.  

Ja z powodzeniem używam zwykłej karty 512 MB kupionej na Allegro za 370 zł.

Na Pretec 1Gb HighSpeed chodzi super, mapy mam na cf i giga jest mało. mam tomtom i automape. cf 256 mb wystarczy dla automapy i jeszcze masz duuuuzy zapas. do tomtom 4gb jest na styk.

No to te 4 GB to chyba na całą Europę i US razem do kupy . Cała mapa Niemcy/Austria/Szwajcaria to 230 MB, a jakby policzyć pozostałe kraje z http://www.tomtom.com/products/content.php?ID=222&Section=1322&Language=1 to w sumie wychodzi jakiś 1 GB...
To co zajęło te pozostałe 3 GB...?

Mapy TomToma można wgrywać w całości (cale regiony), a można również wgrywać mniejsze moduły (jak pamiętam 32, 64 i 128 MB) obejmujące akurat potrzebne rejony. U mnie TomTom (230 MB), Automapa, Ozi, Pocket Street i inne drobne aplikacje zajmują łącznie 400 MB.

A dla Tomina rada - ostatnio zgłaszano sporo problemów z kartami Sandisk'a więc może lepiej unikać tego producenta (choć być może te wszystkie głosy biorą się po prostu z dużej ilości sprzedanych kart). Osobiście uzywam karty 1 GB Lexara (x8 w expansion pack) i czasami przy softresecie iPAQ nie rozpoznaje sterownika karty. Pocieszam się że inni, używając innych kart też raportują podobne problemy...

Kingston = NO PROBLEM

Witam ponownie

i dziekuje wszystkim za rady.
Bylem dzisiaj na zakupach i kupilem CF Kingston 256 za 40EUR.
Planuje rowniez zakup wiekszej karty, ale poczekam na jakies ciekawsze promocje.
A co sadzicie o miniDisc'ach? Czy warto sie w to bawic czy wydajnosc jest duzo nizsza od standardowych pamieci Flash?

pzr

Tomin

Sa spoko, ale to ich "krecenie" sie... ehhhhhhhhhhh

Chyba "microdrive - ach" ? Jezeli o nich mowa to awaryjne i pradozerne, poza tym trzeba podczas pracy obchodzic sie z PDA raczej delikatnie bo mozna sie nabawic bad sektorow itp.

Do Kolegi - Jacol  
TomTom to zestaw 8 płyt CD ROM średno 600MB na płycie
dla ułatwienia podaje wartość całkowitą map i dodatków:  około 4,8GB

Do Kolegi Marshall - jak wiele udało się Tobie uszkodzić microdrivów? Musisz mieć chyba wiele takich dysków
powiedz mi jak duzo masz na nich bad sektorów
no i jakiej firmy masz te microdrive, to takich nie kupie
w firmie mojej pracje naście urządzeń rejestrujących na microdrivach i niewidze problemów jake dotchneły Ciecie.
i sprawdź pobór 4GB CF i 4GB micro drive.  

Skoro znów dyskutujemy o kartach CF i ich szybkości działania, to może przypomnę wątek, który jakiś czas temu rozpocząłem, a który do tej pory został bez odpowiedzi...

http://www.pdaclub.pl/forum/posty.php?temat_id=5374#24997

Do Kolegi - Jacol  
TomTom to zestaw 8 płyt CD ROM średno 600MB na płycie
dla ułatwienia podaje wartość całkowitą map i dodatków:  około 4,8GB

No zgadza się - sprawdziłem swoje płyty TomTom i rzeczywiście jest tam po około 650 MB głównie w plikach cab. Tyle że dane są zdublowane - tzn mapy tych samych obszarów są zapisane w paczkach po 16 i 32 MB.
Czyli efektywnie na płycie o pojemności 650 MB jest mniej niż 300 MB danych do zapisu na PDA bo przecież nikt nie będzie zapisywał wielokrotnie tych samych map...

i sprawdź pobór 4GB CF i 4GB micro drive.  

Czytalem raport z porównania odtwarzania mp3 z 1 GB CF i 2.2 GB microdrive. Zużycie energii było w przypadku microdrive około 30% większe niż w przypadku CF.

Pojawiła się tam opinia (poparta różnorodnymi testami), że odpowiednie sformatowanie karty pozwala na znaczne skrócenie czasu zapisu. Jeden z "testerów" polecał wykonanie formatu poleceniem:

format x: /FS:FAT /A:16K

Dodam, że uczestnicy tej dyskusji rozważali zapisywanie plików o wielkości od kilku do kilkunastu MB

FS to file system - w tym wypadku wybrany FAT z wielkością jednostki alokacji 16 KB.
Ogólnie FAT oprócz swoich ograniczeń dotyczących wielkości partycji był szybszy od FAT32 i NTFS. W przypadku zapisywania dużych plików, gdzie efektywność wykorzystania dysku w niewielkim stopniu zależy od wielkości klastra, to im większy tym lepiej.
Jeżeli PDA może zaakceptować różne formatowanie to być może warto poeksperymentować, jakkolwiek różnice pewnie nie będą zbyt duże...

Do Kolegi Marshall - jak wiele udało się Tobie uszkodzić microdrivów? Musisz mieć chyba wiele takich dysków
powiedz mi jak duzo masz na nich bad sektorów
no i jakiej firmy masz te microdrive, to takich nie kupie
w firmie mojej pracje naście urządzeń rejestrujących na microdrivach i niewidze problemów jake dotchneły Ciecie.

Mialem kiedys Microdrive IBM 1GB do aparatu QV4000 i pamietam jak zaczely mi sie dziac dziwne rzeczy w stylu bledy na zrzuconych zdjeciach na PC, no i ponadto czas pracy byl zdecydowanie krotszy niz na CF 512 Kingstona. Ten sam Microdrive odstawial mi szopki na moim Looxie i zdarzalo sie ze Loox nie widzial programow jakie byly na tym dysku, badz wyskakiwaly mi krzaczki i musialem resetowac.

Duzo sie "rozgladalem" po wszelkich mozliwych zrodlach informacjacji zanim zdecydowalem sie na ten zakup, ale po 3-4 miesiacach sprzedalem.
Poszukaj watkow na tym forum i z pewnoscia znajdziesz opinie innych na temat dyskow microidrive.

To jest "moja subiektywna" opinia, ale kazdy moze miec wlasne jezeli np. takie rzeczy mu sie nie przytrafily. Ale jezeli zdarzy Ci sie np. stuknac w PDA jak pracuje microdrive to sadze ze moze sie zdarzyc niemila niespodzianka.

W jakich urzadzeniach wykorzystujesz microdrive?

Pozdrawiam

Kumpel ma microdrive w swoim pockecie (1GB) juz chyba pol roku i jak narazie zandych problemow (niepamietam jaka firma)...
tyle, ze jak wczesniej juz mowilem "terkoczy i fiuczy" z dnia na dzien coraz glosniej

Do Kolegi Marshall - microdrivey działają w magnetowidach cyfrowych ulokowanych w autach, zatem narażone są na wstrząsy. Mało tego wiele razy upadły na ziemie z wysokości 1,5m i żyją 0 bad sektorów.

Piotr41: Byc moze trafil mi sie jakis "felerny" egzemplarz, chociaz przez pierwszy miesiac nie mialem powodow do narzekan bo wszystko dzialalo bez zarzutu.

Z tymi upadkami z 1,5 m miales w takim razie BARDZO DUZO szczescia To jakby nie bylo jest dysk twardy, a wiec urzadzenie mechanicze, ktore od CF rozni sie wlasnie tym ze jest bardziej podatne na uszkodzenia.

Jezeli kupujesz microdrive to pamietaj o gwarancji, bo bez tego w razie ewentualnych problemow "klops".

Swoja droga masz bardzo ciekawe zastosowanie dla microdrive.

Czytałem gdzieś, że takie dyski bardzo się grzeją (po dłuższej pracy w zasadzie nie można go wziąć w rękę). Jeśli to prawda, to nie jest to korzystne w przypadku palmtopa, który jak wiadomo jest dość mocno upakowanym urządzeniem.

A ja sadze ze jesli jest CF o satysfakcjonujacej nas pojemnosci to lepiej uzywac CF. Jesli zas musimy miec kilka Gb albo bedzie to tansze od CF to bedzie sens albo koniecznosc zakupu microdrives.

Do Kolegi Marshall - microdrivey działają w magnetowidach cyfrowych ulokowanych w autach, zatem narażone są na wstrząsy. Mało tego wiele razy upadły na ziemie z wysokości 1,5m i żyją 0 bad sektorów.

Nasz Policja ma microdrivery??
A może się myle
Jeśli tak to nie jeden kierowca będzie za tym aby na naszym rynku szajs sprzedawali

Dobre