Problem z pocketem

  • 4 Odpowiedzi
  • 421 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Problem z pocketem
« dnia: Maj 21, 2005, 17:50:40 »
Witam!

Od paru tygodni zdarzaja mi sie dziwne przypadki
z moja e800. Wyciagam pocketa z saszetki w ktorej go nosze
(poza tym caly czas jest ubrany w etui Krussell), wlaczam
i pojawia sie ekran taki jak po hard resecie (pamiec oczywiscie
i ustawienia rowniez sa wymazane). Dwa razy zdarzylo mi sie
nawet idac uslyszec dzwiek jaki towarzyszy uruchamianiu pocketa
po hard resecie i objawy jak wyzej - nic szczegolnego w tym momencie
nie robilem - szedlem ulica.
Czasem z kolei probuje go wlaczyc
i nic sie nie dzieje - probuje wtedy zrobic soft reset nadal nic
i dopiero po twardym resecie pocket sie wlacza i pracuje bez zastrzezen.
Ktoregos razu pocket zaczal reagowac dopiero po podlaczeniu
do ladowarki - bateria byla rozladowana na max.
Takie cos zdarza mi sie co pare dni a czasem nawet dwa razy dziennie.
Raz w takiej sytuacji na ekranie byl widoczny today screen ale pocket nie wlaczal podswietlenia - nie reagowal na dotkniecia ekranu, przyciski ani soft reset - po twardym resecie
today znikl i pocket uruchomil sie normalnie (tzn. jak po hard resecie).
Kilka razy mialo to bezposredni zwiazek z naladowaniem baterii tzn.
okazywalo sie ze bateria sie calkowicie rozladowywala choc poprzedniego
dnia wylaczalem pocketa ze stanem baterii grubo ponad 50%. Jesli
natomiast pocket zachowuje sie normalnie to bateria trzyma sie przez
pare godzin intensywnego uzywania.

Nie sadze aby takie rozladowanie bylo przypadkowe wiec pewnie ma to
jakis zwiazek z cala ta sytuacja.
Dodam ze takie sytuacje zaczely sie z dnia na dzien. Jedyne zdarzenie jakie moge z tym powiazac to ze zaczalem jakos w tamtym czasie uzywac
battery packa (kupiony na allegro wiec nie samorobka) i pare razy ladowalem pocketa ze zwyklych baterii alkaicznych (nie akumultorow).

Mam e800BT, nie flashowalem ROMu, uzywalem jej przez pol roku
przedtem i nie bylo takich problemow - wieszala sie raz na tydzien/dwa ale
po soft resecie wracala do normy - to chyba normalne?

Oprogramowanie tez chyba nie ma tu wplywu - czasem pocket mi sie
zresetuje zanim zdarze zainstalowac cokolwiek ponad Resco Explorera
i BetaPlayera (to w pierwszej kolejnosci instaluje i zawsze mam przy sobie).

Sprawdzalem przelacznik od hard resetu - jest we wlasciwej pozycji.
Bateria rowniez wydaje sie siedziec na miejscu, zaciski nie sa zasniedziale czy brudne. Zauwazylem ze pod bateria jest malutki mikrostyk, ktory jak sadze informuje pocketa czy bateria jest podpieta - na baterii w miejscu
do niego przylegajacym jest miekka plastikowa nakladka ale jest w niej
wgniecenie - czy to mozliwe zeby podobne objawy wynikaly z tego
ze ten mikrostyk sie nie dociska i pocket 'mysli' ze nie ma baterii??

Moze komus cos podobnego sie wydarzylo? Poki co nie bede sam nic kombinowal - czekam na jakies wskazowki. Pomozcie koledzy, dajcie ewentualnie
namiar na jakis serwis w Trojmiescie gdzie widzeli juz pockety i maja jakas
wiedze w tym temacie.

Pozdrawiam!
Robert

*

Offline lipciopda

  • ******
  • 6801
  • Płeć: Mężczyzna
Problem z pocketem
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 22, 2005, 05:09:14 »
Robert...

nie pisz takich wypracowan bo moge sie zalozyc, ze wiekszosc osob, ktora otworzyla ten watek to go nie doczytala do konca z powodu dlugosci... tak to jest, ze na forum zwykle dominuja krotkie posty i ludzie sie do tego przyzwyczaili - to moje osobiste spostrzezenie

skoro sam zauwazyles, ze mikrostyk moze byc momentami niedocisniety to moze najzwyklej w swiecie zaklej czyms ta nakladke (jakims kawalkiem tasmy) i zobaczysz czy sie sytuacja poprawila bo to moze byc to

to pierwsze co bym sprobowal bo jesli bateria by ci padala to zauwazyl bys znaczne skrocenie jej czasu pracy - chociaz z drugiej strony moze byc jakas wada albo sie uszkodzila - nastepuje zwarcie i hard reset - moze ten battery pack jest jakis "lewy"? sprawdzales go?

*

Offline P@blo

  • **
  • 178
Problem z pocketem
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 22, 2005, 10:58:49 »
Cytat: lipciopda
Robert...

nie pisz takich wypracowan bo moge sie zalozyc, ze wiekszosc osob, ktora otworzyla ten watek to go nie doczytala do konca z powodu dlugosci... tak to jest, ze na forum zwykle dominuja krotkie posty i ludzie sie do tego przyzwyczaili - to moje osobiste spostrzezenie

sory za robienie off topa ale nie zgadzam sie z toba. to prawda ze im dluzszy post to tym niechetniej sie czyta, ale ja uwazam ze jesli ktos chce pomoc to i tak przeczyta wszystko. a dokladny opis pomoze odrazu odrzucic niepotrzebne rady i skrocic bladzenie...
np. gdyby ten opis byl krotszy i bardziej ogolny to moze bym probowal cos radzic. ale po przeczytaniu tego co kolega napisal wiem ze nie mam nawet co probowac.... tak wiec obaj zyskalismy na czasie... mimo iz pozornie poswiecilem go wiecej na czytanie dlugiej wypowiedzi.

pozdrawiam :D

*

Offline kanczug

  • ******
  • 19211
    • http://www.pdaclub.pl
Problem z pocketem
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 22, 2005, 11:11:57 »
Battery Pack moze miec z tym cos wspolnego. On bowiem monitoruje caly czas stan baterii oraz kart pamieci. Moze zdarzyc sie tez tak ze palmtop wlacza Ci sie w kieszeni przypadkowo (wcisniecie guzika) i z powodu jakiegos programu nie wylacza sie sam. Moze masz stary ROM? W niektorych palmtopach (np. HP iPAQ 2210) na oryginalnej wersji systemu dochodzilo w pewnych warunkach do szybkiego rozladowywania baterii gdy w slocie CF byla karta pamieci, nawet gdy palmtop byl wylaczony.

Problem z pocketem
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 22, 2005, 16:51:29 »
Witam ponownie!

Dzieki za glosy :)
Zaczne od podklejenia wspomianego mikrostyku zeby nie bylo watpliwosci ze jest zamkniety przy zalozonej baterii.

Fakt ze moj post byl dlugi ale uwazam ze gdybym dokladnie nie opisal
sytuacji to jak ktos moglby mi pomoc?

Co do battery packa: ladowalem nim pocketa wiele razy i wlasciwie nie
mam podstaw zeby uwazac ze cos z nim nie w porzadku - przy
pierwszym ladowaniu (tzn. ze swiezych baterii albo w pelni naladowanych)
accu laduje szybko i bateria potem normalnie trzyma (nie ma efektu
szybkiego spadania paska po odlaczeniu). Wolniej przy kolejnym ladowaniu ale to chyba oczywiste. Pamietam tez ze przed tym bajzlem pocket wyladowal mi sie na max i zresetowal. Czy to moglo uszkodzic baterie?

Jesli zas chodzi o nie wylaczanie sie pocketa po przypadkowym
wlaczeniu: mam ustawione maly poziom podswietlenia i krotkie czasy
podswietlenia i czuwania. Pomiedzy resetami z reguly nie udaje mi sie
zainstalowac zbyt wiele - tak jak pisalem: uBook, Beta Player, Resco
Explorer, Miner no i ustawiam konfiguracje do inetu. Wlasciwie za
kazdym razem robie to recznie wiec mozna wykluczyc wgranie jakichs
dziwnych ustawien z backupu.

Karty CF ani zadnych urzadzen CF nie uzywam - tylko SD (karta Lexar
1GB i Sandisk 512MB).
Opcje 'Provide CF power when suspended' mam odznaczona, pocket pracuje w trybie 400Mhz power save mode (nie uzywam i nie uzywalem zadnych tweakerow).

Aha - e800 w wersji BT, rom z 19.11.2003 (oryginalny angielski) ver1.0110.0409, os version 4.20.1081 (built 13100).

BTW wiecie cos o nowszym romie z wm2003? Nie znalazlem go na forum.
Na stronach Toshiby jest rom z wersja systemu taka jaka mam.
Mam wm2003se ale nie chce kombinowac poki nie bede pewien ze moge
wrocic do obecnego - mozna zmienic na nowszy. Czy na starszy rowniez?

Pozdro!
Robert