Witam.
Mysle ze dotyczy to zarowno palmow jak i PPC i nie wiem gdzie to umiescic, wiec w razie czego prosze adminow o przeniesienie tego tematu w odpowiedniejsze miejsce

Ale do rzeczy. Kupilem baterry extender do mojego axima juz dosc dawno - jakies pol roku temu w siriusie. Uzywam w nim od poczatku 4xNi-MH 2300mAh. Baterie zawsze starczaly na jakies 1,5 pelnego doladowania. Jednego razu doladowalem mniej wiecej jeden pelny raz, po czym po kilku dniach podlaczylem znowu (rozladowana bateria w aximie do jakis 30%) zeby sie jeszcze doladowal PPC. Do tej pory bylo tak ze po prostu przestawalo sie ladowac w momencie kiedy baterie byly za slabe w extenderze. Ale qrna zapomnialem o wszystkim i jak nastawilem wieczorem to rozlaczylem dopiero rano. Ku mojemu zdziwieniu wciaz swiecila sie lampka ze sie laduje. No wiec oki, chce wlaczyc sprzet, a tu %#@#$^@$! Podladowuje wiec jeszcze chwile i znowu kicha! Wnerwilem sie bo wogole PPC nie dawal znakow zycia. Probowalem resetow roznych i tez nic. Po poludniu dojechalem do domu i podlaczam axima do zasilacza. Wlaczyl sie po raz pierwszy doipiero po jakis 3 minutach ladowania dokonujac od razu HARD RESETA. Wszystko co bylo w ramie poszlo sie walic. System oczywiscie tez juz nie pamnietal jakie posiada programy zapisane w romie i na karcie. Wszystko do powtornej instalki. Okazalo sie ze jednak nastapilo sprzezenie zwrotne podczas ladowania, ktore nie dosc ze rozladowalo caly akumulator podstawowy, to jeszcze drugi malutki, chroniacy przed utrata RAMU w razie wyjecia glownej baterii. Wszystko kompletnie od zera trzeba bylo ladowac.
Tak wiec przestrzegam wszystkich ktorzy uwierzyli ze w tym czyms co sie baterry extenderem zwie jest dioda zapobiegajaca pradowi zwrotnemu! Mysle ze spoko mozna uzywac tego urzadzenia (nie chce tu bynajmniej go bardzo krytykowac) szczegolnie podczas pierwszego ladowania ze swiezych baterii. Jednak podczas drugiego nalezy juz byc bardziej ostroznym i pamietac o odlaczeniu po jakims czasie (mozna sprawdzac stan naladowania co jakies 20 minut) - i starac sie nie wykorzystywac w 100% energii jeszcze tam pozostajacej, a naladowac tyle ile potrzeba.
Pozdrawiam
