Podświetlanie ekranu

Czy zdarza Wam się, że po włączeniu palmtopa podświetlenie ekranu nie zawsze zaskakuje?
U mnie na i3850, gdy coś takiego się przytrafia, to dopiero za jakimś trzecim/czwartym razem (power on/off) zaświeci.
Piotr

W loox-sie to normalka. Rano, gdy jeszcze jest ciemno, najpierw odpalam kom. Ericssona - podświetlenie. Nim podświetlam te magiczene oczko w Loox-sie i wtedy mój śpioch raczy otworzyć swe świetlane oblicze. Może upgrade softu coś pomożę, bo podobno nie ma Loox-a który by nie miał tej przypadłości.

a w moich pda (ipaq 3130 i cassio cassiopeia e-200s) takich problemów nie mam

w moim looxie również:)

na zagranicznych stronach forum głośno było swego czasu o problemie z podświetlaniem w ipaqach. nie mogąc nic na to poradzić compaq zwalał wine na soft microsoftu a microsoft zwalał wine na sprzęt compaqa i tak sie chłopaki kłocili i nic z tego nie wyszło przestałem śledzić problem ponieważ mój ipaq 3870 sprawuje się bez zarzutu

czyli wniasek z tego ze to wina sprzetu,.. bo soft we wszystkich modelach z tej samej seri jest ten sam.

Moja Jornada565 też nie ma tego problemu.

> Niestety to bląd hardware i trzeba oddac palmtopa do serwisu. Mój już zaliczyl ta naprawe i teraz wszystko jest ok.

Powyżej, to cytat Marcina (mam nadzieję, że nie będziesz miał mi za złe, że nie pytałem o zgodę ). Wynika z tego, że można się z tym śmiało zwracać do serwisu. Co nie omieszkam zrobić

A przy okazji problemów. Mam (czasami) również taki, że ustawiony appointment w kalendarzu, albo alarm w zegarku nie pojawia się o ustalonej godzinie, ale dokładnie w momencie włączenia palmtopa (może to mieć miejsce gruuubo po czasie). Dostaję przez to trochę po uszach od żony, bo iPAQ budzi ją do pracy