PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Wątek zaczęty przez: b-29 w Lipiec 16, 2005, 11:25:54
-
Nie wiem czy to co powiem jest oryginalne i czy inni już tak nierobią ale pochwale sie bo może ktoś nie wie.
Miałem dość kupowania kosztownych foli na ekrany, i postanowilem sam takie zrobic. Ze sztwnej przezroczystej foli (która można kupić w papierniczym, ale nie moze być z byt gruba boekran dotykoway bedzie źle działał) wyciołem prostokąt o rozmiarach o kilka milimetrow wiekrzych od rozmiaru ekranu palmtopa.
Teraz trzeba folie jakoś zamonotwac. Origalne folie maja specialny klej, ale ja sie bez niego obyłem.
Miedzy ekranem a obudowa palmtopa (przynajmniej w moim ipaqu 1940) jest mała szpara akurat na grubość foli
http://acn.waw.pl/b29/z.jpg
terz wyginamy folie, przykladamy do paltopa
http://acn.waw.pl/b29/x.jpg
i kladamy w szpary
http://acn.waw.pl/b29/c.jpg
koniec.
Teraz przedstawie zalety takich foli.
1 - duzo mniejsze koszty
2 - folia jest bardziej trwała (przynajmniej od tych foli ktore ja kupowalem)
3 - zakrywa dokladnie cały ekran (ja mialem problem ze folie ktore kupiłem albo były o kilka milimetrow za duże albo zamałe.
4 - miedzy folia a palmtopem nietworza się pecheżyki powietrza.
wady
1 - trzeba pujść do papierniczego po folie :)
2 - Trzeba folie na ekran wyciąć :)
Niewiem czy mnei zrozumieliscie latego zamieszczam jeszcze profeionalny schemat narysowany w paincie :P
http://acn.waw.pl/b29/v.jpg
Co wy na to ??
PS. sorry za jakośc zdjęć ale niechialo mi sie ładować cyfrówki wiec zrobilem zdjecia komorka :P
-
Witam
Pomysł ciekawy. Podaj proszę producenta, model i cenę.
Pozdrawiam Klubowiczów
Rysiek
-
Pierwszy nie jesteś :P Takie rozwiązania stosowano jakieś 3 lata temu jak jeszcze nie było folii Brando (polecam archiwum starej pl.comp.sys.palm). Ogólnie ja już bym do takich rozwiązań nie wrócił, nie po to doszedłem do mistrzostwa w zakłądaniu folii Brando - czasami mam wrażenie, że jej nie mam na ekranie ;)
-
b-29: taki pomysł juz był na forum :)
Fakt, jest to tanie rozwiązanie, ale i tak po pewnym czasie kupisz brando ;)
a odpowiadając jeszcze na Twoje pytanie "po co" (chyba dlaczego ;)
ano dlatego ze dobra folia zapewnia komfort pracy z PDA w kazdych warunkach.
-
Prośba do Michała (Kusia)
Mam założoną folię Brando Ultra Clear i w niektórych miejscach jest już porysowana i chciałbym ją wymienić. Mam już następną, ale jak sobie przypomnę jak walczyłem przy zakładaniu (pyłki!!!) to mi się odechciewa zmiany. Czy mógłbyś opisać Twoją metodę wymiany (szczegółowo z niuansami). Jeżeli nie na forum to może na maila (januba@tlen.pl).
Pozdrawiam
-
Sorry, że sie wcinam w temat ale jak masz poblemy z pyłkami to zanim założysz folię idz do łazienki i włącz prysznic za 5 min. nie będzie pyłków ani pęcherzyków. Ja tak zakładam. U mnie wskaźnikiem jest zaparowane lustro, wtedy łazienka jest "gotowa" do pracy :P
-
Niewiem czy mnei zrozumieliscie latego zamieszczam jeszcze profeionalny schemat narysowany w paincie :P
Po co kupowac folie? Zaoszczedzony w ten sposob czas mozna poswiecic na nauke pisania.
W Twoim tekscie jest min. 18 bledow. Doprawdy ciezko to zrozumiec.
-
eee czepiasz sie. Piszac szybko robie błedy i tyle. Jeśli masz problem z odszyfrowaniem porozwiazuj troche jakis krzyzówek, powinno pomóc.
Ja aktualnie posiadam jeszcze kilka foli firmowych, ale wlasnie denerwuja mnie pylki ktore sie przylepiaja i pęcherzyki powietrza dlatego wole samemu wyciąć
-
eee czepiasz sie. Piszac szybko robie błedy i tyle. Jeśli masz problem z odszyfrowaniem porozwiazuj troche jakis krzyzówek, powinno pomóc.
Akceptujac regulamin forum zgadzasz sie do niego stosowac. Warto go przeczytac.
[Dodano: 2005-07-16 15:02:24]
Ja aktualnie posiadam jeszcze kilka foli firmowych, ale wlasnie denerwuja mnie pylki ktore sie przylepiaja i pęcherzyki powietrza dlatego wole samemu wyciąć
Co do folii to uwierz mi ze zadna folia recznie wycinana i zwykla nie zastapi folii brando. Wiem bo uzywalem. A z tego co Ty napisales winika ze nigdy nie miales Brando w rekach, tylko korzystales z jakiegos badziewia... kto kupuje folie z klejem!
-
dobra teraz tekst bede wklejał do worda i klikał sprawdzanie błedów :P
To nie folia z klejem tylko hmmm tak jak folia sniadaniowa przylepia sie a sie nie lepi. Ale foli bradno nieuzywalem musze zakupić i zrobić test.
-
Miałem kiedyś folie Flowers czy jakoś tak. Badziew jak nie wiem co. Była jakaś gumowa i jak sie rysik bardziej przycisneło to juz na zawsze pozostawał wgniot. Brando jest 1x10^100 raza lepsza. Spokojnie starcza na rok urzytkowania.
Najpierw kup brando a potem mów ze folie są złe.
-
Spokojnie moze tak,ale jak sie duzo pisze na gg to na pol roku :) Ale za to rozrywka przy zakladaniu jest wysmienita,to jest warte kazdych pieniedzy :D
-
a ja mam problem ze zdjeciem folii brando protector plus. tak sie jakby przyssala ze teraz nawet jak wezme tasme klejaca na wierzchu i pociagne nie chce odejsc :/
-
Pociagnij i sprobuj jednoczesnie paznokciem ja podwazyc - mnie sie udalo, ale tez meczylem sie kilka minut :)
-
dzieki Kuba. Sprobuje:)
-
no tak widocznie mialem jakies scierwo bo ja musialem co miesiac wymieniac bo byla tak porysowana. Teraz to mnie przekonaliscie na dobre, czas wejść na allegro...
-
A oto moja subiektywna ocena folii, nawet tej słynnej "Brando". Jest to wyłudzanie pieniędzy. Każdy początkujący daje się na to złapać. I ja też do takich należę. Zacząłem od tanich na ALLegro a skończyłem na Brando - i to jest ostatnia folia którą kupiłem.
"Najpierw kup brando a potem mów ze folie są złe." - zastosowałem się do tego co napisał ziele i w związku z tym mogę napisać to co napisałem. I nie piszę, że są złe, ale że ja już nie kupię żadnej.
"rozrywka przy zakladaniu jest wysmienita,to jest warte kazdych pieniedzy" - to cytat z indiana. Jestem tego samego zdania. Można to nawet robić w celach leczniczych - jako formę rehabilitacji manualnych.
Starałem się nie zrobić żadnego błędu. Ciekawe, czy mi się to udało???
-
nie bardzo, choć chwilę mi to zajęło
"i to jest ostatnia folia którą kupiłem"
zagadka Antonio: jaki jest powyżej błąd ?
pały byś na maturze w każdym razie nie dostał, jakbyś w ten sposób kontynuował ...
[Dodano: 2005-07-23 21:09:10]
przy okazji przypomniałem sobie zasady interpunkcji choć one są tak skomplikowane .. że mają je uprościć (znaczy Wysoka Komisja Językowa)
i jeszcze drugi błąd - hmm ro już całkiem sporo się zdaje ?
"Zacząłem od tanich na ALLegro a skończyłem na Brando"
a tu nie jest w funkcji łącznej tylko typowej przeciwstawnej
-
b 98 jesteś lepszy od B 16 o 82 i o jeden brzuszek gorszy.
I tak mnie do folii nie przekonasz.
-
Nikt nie zmusza do używania folii. Po prostu, jak będziesz miał porysowany ekran, to nastepnym razem (tj. przy następnym PDA) pójdziesz po rozum do głowy i kupisz folię. I to Brando, a nie jakiś chłam.
-
b-29 - z tej twojej folii z papierniczego to zrobiles ze swojego 1940 lusterko do damskiej torebki a nie ochrone ekranu
uzywam folii Brando od 1.5 roku - ani razu nie zdejmowana - brak rys, jestem zadowolony - czytelnosc w ostrym sloncu do przyjecia
-
mam boxwave ponad rok i nie ma żadnych rys ani innych uszkodzeń
-
Nie mam folii i owszem, ekran jest z deko porysowany. Jednak nie zamienię tego komfortu na foliorozwiązanie. W gruncie rzeczy i tak palmtopa zmieniam co jakiś czas, więc zanim zdąży się porysować konkretnie trafia w czyjeś ręce...
TMOZKBMO*
[update]
"A czy nie jest przypadkiem tak" - cytując Mariusza Szczygła z Polsatu, że chodzi tylko o _świadomość_, że pod folijką ekran jest gładziutki i nieskazitelny? Wobec tego zwolenników i przeciwników takiego rozwiązania można podzielić na dwie kategorie: Tych, którzy mają uciechę z haratania i tych, którzy tę przyjemność pozostawiają ew. spadkobiercom. Zdecydowanie wolę to pierwsze* :)
Jeśli nie mam racji niech ktoś rzuci bajtem :)
*TakieMojeOsobisteZdanie,KtóreBardzoMiOdpowiada ;)
-
"A czy nie jest przypadkiem tak" - cytując Mariusza Szczygła z Polsatu, że chodzi tylko o _świadomość_, że pod folijką ekran jest gładziutki i nieskazitelny? Wobec tego zwolenników i przeciwników takiego rozwiązania można podzielić na dwie kategorie: Tych, którzy mają uciechę z haratania i tych, którzy tę przyjemność pozostawiają ew. spadkobiercom.
a dla mnie ma jeszcze znaczenie, ze przy ewentualnej odsprzedazy dostane bez porownania wiecej pieniedzy za uzywany sprzet
kiedy kupilem pierwszego PDA (a kosztowal wiecej niz jedna pensje) bardzo sie zdenerwowalem, ze po miesiacu uzytkowania mialem matowe slady na ekranie - moze jest to kwestia zarobkow i podejscia do rzeczy materialnych - mnie nie stac na zmiany co pol roku
poza tym nie wiem czy kiedykolwiek uzywales folii Brando ale komfort pisania po niej, ktory przypomina pisanie po kartce jest bez porownania lepszy od slizgania sie rysikiem po szkle...
-
a dla mnie ma jeszcze znaczenie, ze przy ewentualnej odsprzedazy dostane bez porownania wiecej pieniedzy za uzywany sprzet
Nie chcę toczyć szermierki, ale ma to znaczenie tylko wtedy, gdy potencjalny nabywca odbiera sprzęt osobiście - jak się doszuka większej ilości rys co najwyżej będzie się targował, ale to też nie jest pewne, bo zależy na kogo się trafi. Nawet jeśli, to ile wytarguje? 50 zł? 100zł? Niech by była stówa. Ile wydasz na folie Brando w międzyczasie? IMO skórka nie warta wyprawki.
kiedy kupilem pierwszego PDA (a kosztowal wiecej niz jedna pensje) bardzo sie zdenerwowalem, ze po miesiacu uzytkowania mialem matowe slady na ekranie - moze jest to kwestia zarobkow i podejscia do rzeczy materialnych - mnie nie stac na zmiany co pol roku
Mnie też ;) Zmieniam średnio co 1,5 roku. Z praktyki (jakieś 9-10 palmtopów) zauważyłem, że zarysowania ekranu zależą od sposobu korzystania z rysika (czasami to rzeczywiście RYSik), a co za tym idzie, uszkodzenia nieporównywalne (miałem kiedyś handhelda, na którym ktoś wyrzeźbił trasę kart w solitaire - hehehe). Rysy powstają wtedy, gdy trafi się jakiś śmieć na piórku; więc je przecieram według potrzeby, i to mi pomaga, i w zupełności wystarcza. Ale jak pisałem: _mnie_ to wystarcza. Nie chcę nikogo absolutnie przekonywać do takiego rozwiązania - dla _mnie_ jest wygodne i komfortowe.
poza tym nie wiem czy kiedykolwiek uzywales folii Brando ale komfort pisania po niej, ktory przypomina pisanie po kartce jest bez porownania lepszy od slizgania sie rysikiem po szkle...
Nie, nigdy nie używałem. Całkiem możliwe, że mógłbym zmienić zdanie...
-
Nie chcę toczyć szermierki, ale ma to znaczenie tylko wtedy, jeśli potencjalny nabywca odbiera sprzęt osobiście - jak się doszuka większej ilości rys co najwyżej będzie się targował, ale to też nie jest pewne, bo zależy na kogo się trafi. Nawet jeśli, to ile wytarguje? 50 zł? 100zł? Niech by była stówa. Ile wydasz na folie Brando w międzyczasie? IMO skórka nie warta wyprawki.
ile wydam miesiecznie? no to rzeczywiscie nie miales nigdy Brando w reku - od 1.5 roku uzywam jednej folii za 40 zl - to jest wlasnie jej przewaga nad innymi za 10 zl, ktore ludzie najpierw kupuja a potem narzekaja...
przez dwa miesiace codziennie gralem w tenisa i jezdzilem rysikiem po calym ekranie za pilka - nie mam ani jednej kreski
a co odbiorow osobistych i rys to juz to jest widzisz indywidualne podejscie - ja jak cos sprzedaje lubie jak klient jest zadowolony - podchodze do tego tak, ze wysylam sprzet w stanie w jakim ja bym chcial go dostac
-
Moze byc tez tak ze jak czlowiek dowie sie ze sa rysy na ekranie to w ogole nie bedzie zainteresowany - dokladnie to pewnie ponad polowa klientow odpadnie jak tylko zobaczy fotki takiego koszmarnego ekranu. Ale faktycznie jak masz to gleboko w ... to juz Twoja sprawa i nic nam do tego.
-
Napisałem w "międzyczasie", nie "miesięcznie". W porządku, jedna na 1.5 roku. Zatem te cztery dychy na utarg mogłyby pójść :)
Nasuwa mi się fajny wniosek (serio, bez ironii): Super, że są ludzie, którzy zabezpieczają ekran, bo można po nich kupić sprzęt i cieszyć się niemal nowym ekranem :)
[Dodano: 2005-07-24 20:42:41]
Dżakob, spokojnie, nie mówię, że jest mi obojętne jak wygląda ekran. Wnikliwy zauważy, że dbam o ekranik, ale bez przesady (eh, nie chcę urazić nikogo tym słowem. Nie uważam, że inni przesadzają - ja po prostu nie dbam AŻ tak, ot co).
"W zupełności wystarcza" nie brzmi jak "Mam to głeboko w...". To trochę nie fair.
-
przez dwa miesiace codziennie gralem w tenisa i jezdzilem rysikiem po calym ekranie za pilka - nie mam ani jednej kreski
lipciopda,
Ty lepiej kup "se" rakietę i na kort zasuwaj a nie tenis na PDA,
bo będziesz na starość garbaty, fuj
-
Napisałem w "międzyczasie", nie "miesięcznie". W porządku, jedna na 1.5 roku. Zatem te cztery dychy na utarg mogłyby pójść :)
nie pojdziesz na utarg 4 dychy bo to jest koszt zapobiegania rysom a nie zmniejszenia jego wartosci gdy juz rysy powstana - PDA z koszmarnymi rysami to dla mnie spadek wartosci sprzetu praktycznie o polowe (jesli wogole bylbym nim zainteresowany)
Ty lepiej kup "se" rakietę i na kort zasuwaj a nie tenis na PDA,
bo będziesz na starość garbaty, fuj
dobre :)) pewnie juz jestem ale to koszt jaki swiadomie place za uzaleznienia, ktorych na szczescie mam niewiele :)
pozdrawiam
-
Ja używam folii Brando dla dwóch cech: matowości i wrażenia z pisania na niej. Używam pocketa głównie do nawigacji i w samochodzie miałem na oryginalnym okranie bardzo duże odblaski, co bardzo przeszkadzało w obserwacji ekranu. Po założeniu folii jest zdecydowanie lepiej. Druga cecha folii to pisanie jak po kartce papieru. Dla mnie jest to przyjemniejsze niz suwanie rysikiem jak po szkle. A ochrona ekranu to juz dodatek.
-
kiedy kupilem pierwszego PDA (a kosztowal wiecej niz jedna pensje) bardzo sie zdenerwowalem, ze po miesiacu uzytkowania mialem matowe slady na ekranie - moze jest to kwestia zarobkow i podejscia do rzeczy materialnych - mnie nie stac na zmiany co pol roku
Podpisuję się pod tym dwoma rękami;). Wydałem naprawdę ciężkie pieniądze na sprzęt, i nie stać mnie teraz na jego wymianę przez najbliższe kilka lat, zatem używając folii staram się przedłużyć jego żywotność. Czy ktoś używa folii, czy nie to jego subiektywna decyzja, ja już bez niej nie mam zamiaru się nigdzie ruszać.
-
Szanowni Clubowicze! Jak zwykle wszyscy macie racje. "Nie to złoto co się świeci..."