Ja tam nie miałem takich problemów. Do virtual duba sciagnalem filtr subtitler, napisy przerobiłem na *.ssa subcreatorem i w virtual dubie je wrzucałem do filmu. BTW, kompresowałem film drugi raz (po to zeby napisy dodać) i wielkiej różnicy nie zauważyłem. Tylko to ładowanie na karte po usb, zgroza, dobrze, że niedługo do mnie leci czynik, bo już szału dostaję.