Rzeczywista "przydatność" PDA

Tak się zastanawiam ilu z nas na codzień obeszłoby się bez swojego pocketa, palma, etc.
Mi w sumie służy do obsługi kalendarza i automapy (bez której w mieście mogę się w 99% przypadków obejść).

W zeszły weekend na działce zachciało mi się zajrzeć na forum i sprawdzić poczte. Poczta chodzi bez pudła, ale forum niestety nie jest zbytnio przytstosowane do rozmiarów ekranu pocketa
Ale również mogłem się obejść bez mojego iPAQa.

Natomiast w poniedziałek poszedłem na pizzę i nagle dostaje powiadomienie smsem o nowej poczcie z Allegro, że ktoś mnie przebił, a bardzo chciałem tą rzecz wylicytować. Do końca aukcji było 15 minut, więc na powrót do domu nie było szans. Wyjąłem iPAQa podłączyłem się przez GPRS do internetu i licytowałem. Oczywiście wygrałem
Więc jednak czasem nie pockecik daje radość

Pozdrawiam,
_______________________
Wit Turkowski
HP 4150

Sadze, ze dla wielu z nas jest to rzecz bez ktorej da sie zyc... tylko po co?
Od ponad roku nie wyobrazam sobie swych studiow (prawo) i codziennego noszenia paru kg. makulatury z ustawami i innymi aktami prawnymi, ktore za pol roku i tak beda nieaktualne (i trzeba drukowac / kupowac na nowo) - co stanowi oczywiscie dodatkowe koszty.
Do tego nieoceniona pomoc w pracy, umilanie podrozy (mp3 / filmy) i co chyba najwazniejsze - pomoc w skutecznym organizowaniu czasu. Od kiedy kupilem pierwszego PDA jakos latwiej mi sobie wszystko zaplanowac a i czasu na sen jakos jest wiecej...
Z czystym sumieniem moge powiedziec, ze dalbym sobie rade bez pocket'a. Dalbym... ale jakos mi sie nie chce

pozdr
mody313

Oczywiście że można przeżyć... a przynajmniej można próbować przeżyć

W obecnym świecie, w którym konkurencja wchodzi na coraz wyższe poziomy współzawodnictwa koniecznym jest znajdowanie takich rozwiązań które pozwolą nam byc o ten "włos" do przodu.

I jednym z takich rozwiązań jest dla mnie PDA. Dzięki niemu mam rzeczywiście mobilne biuro - dzięki któremu mogę praktycznie w każdej chwili przeczytać maile, napisać proste pismo czy uaktualnić jakiś excelowski arkusz. Dzięki temu mogę szybciej odpowiedzieć klientowi i dać mu poczucie 24/24 godz. kontaktu.
Dzieki PDA mogę działać efektywniej - począwszy od organizacji książek adresowych w telefonach, poprzez podręczne słowniki kiedy zabraknie odpowiedniego słowa w pamięci, a skończywszy na nawigacji samochodowej.
Ostatnio kolega od którego przejmowałem obowiązki nie mógł się nadziwić, że po jednokrotnym objeździe parunastu miejsc i biur w zupełnie obcym mieście w zupełnie obcym kraju, byłem w stanie bez problemu ponownie samemu wszędzie trafić. Mimo że nie miałem mapy - wystarczył Ozi i jazda po zarejestrowanych śladach.

No i na koniec jeszcze całkiem istotna część "rozrywkowa". Ebooki, parę gier, mp3, dostęp do portali internetowych - to wszystko jest całkiem w cenie gdy przychodzi spędzić parę dni w nudnym hotelu gdzieś tam daleko od domu.

[Dodano 08.09.04 g20.17]

Jak mogłem o tym zapomnieć - oczywiście jest jeszcze GG

Generalnie zgadzam sie z jacolem. Od siebie dodam że dzieki PDA w mniejszym stopniu wykorzystuję notebooka a nawet PC-ta. Zdecydowanie czesciej dzieki PDA przegladam  poczte, informacje sciagam przez avantgo, przegladam i odpowiadam na forum, GG . Jest to mozliwe w roznych porach i miejscach dzieki GPRS i WLAN. Wieczorne przegladanie internetu w lozku to juz nałóg.
Bez ksiazki kontaktow , To Do oraz MS Money trudno by mi bylo funkcjonowac.
Pozdrawiam.

!pockecik daje wiele roznorakich mozliwosci i kazdy moze sobie cos znalezc!

Zajrzyjcie do takiego starego wątku: http://www.pdaclub.pl/forum/posty.php?temat_id=3019#12605

Ja czasami myślę, że spokojnie bym sobie dał radę bez palmtopa, ale zaraz później znajdzie się jakieś słówko do przetłumaczenia z angielskiego (PocketDict + Collins), jakiś dokument do skonsultowania (Vade Mecum i baaardzo dużo różnych dokumencików podręcznych) czy jest potrzeba zorientowania się w nieznanym terenie (cMapCE) lub nagle muszę odebrać pocztę, gdy akurat nie mam żadnego komputera pod ręką (ostatnio rzadko).

Ciekawe swoją drogą, czy nowsza wersja nawet desktopowego forum będzie lepiej na PDA wyglądała.

Ciekawe swoją drogą, czy nowsza wersja nawet desktopowego forum będzie lepiej na PDA wyglądała.

No, no! Ładnie Nie wiem jak będzie to wyglądało na ekranie PDA, ale na wyświetlaczu mojego notebooka prezentuje się to całkiem, całkiem...

Zauważyłem tylko, że w moim wcześniejszym poście z adresem http://www.pdaclub.pl/forum/posty.php?temat_id=3019#12605 nie skojarzył się link.

Tak się zastanawiam ilu z nas na codzień obeszłoby się bez swojego pocketa, palma, etc.

Też sie czasami zastanawiam, czy bym sie bez niego nie obszedł i czy nie wyrzuciłem 1500zł tylko dlatego ze lubie komputery i nowinki techniczne... ale wtedy do głowy przychodzi mi ze PPC moze i nie jest niezbedny, ale jednak pomaga...
+sprzedałem mp3 playera
+nie nudze sie juz w pociągu (xvid:)
+jestem bardziej zorganizowany... w wakacje moze tego nie widac, ale zaraz zaczną sie studia i dopiero mi sie kalendarz zapełni rozmaitymi terminami
+dyktafon! (znowu studia)
+mapa... orientuje sie w miare w swoim miascie, ale czasami po prostu trzeba cos szybko znalezc i jeszcze sie nie pogubic potem

no i zeby pieknie dopelnic posta musi byc oczywiscie sytuacja z cyklu "Prawdziwe historie"
jechaliśmy nad polskie morze samochodem kumpla... 20 letni ford capri, w sumie jezdzi, ale nigdy nic nie wiadomo a w warsztatach próżno szukać fachowej pomocy (i czesci) jesli chodzi o ten model... oczywiscie cos sie sypnelo pod trojmiastem...
po 2h bezowocnych prób naprawy go na stacji benzynowej wszyscy zaczynają mieć dosyc... kumpel w koncu podnosi głowę znad maski i mowi "kurde gdybym tylko miał numer do kogoś z trójmiasta z Klubu Capri, zaraz by tu podjechał... ale wszystko jest zapisane na capri.pl, a tu przeciez nie mamy inter..." chwila ciszy... wszyscy wzrok na mnie...

domyslacie sie co było dalej

A ja uzywam PDA przedewszystkim do dostepu do netu (i w domu jak leze w lozku i na dzialce przez gprs) ogladam czasem jakis film mp3, steruje TV jak nie mam pilota pod reka, czytam czasem jakas ksiazke, czasem w cos pogram

Ciekawe swoją drogą, czy nowsza wersja nawet desktopowego forum będzie lepiej na PDA wyglądała.

Jak dla mnie BOMBA! w podobnych kolorkach mam ustawiona firmowe tlo w pim'ach na moim ipaq

gratulacje
mody313

Zauważyłem tylko, że w moim wcześniejszym poście z adresem http://www.pdaclub.pl/forum/posty.php?temat_id=3019#12605 nie skojarzył się link.

Tak jest celowo. Muszę pomyśleć, jak rozwiązać to "rozpoznawanie" linków, żeby w pewnych przypadkach za dużo tych adresów nie zamieniał na tagi html, gdyż czasami podane za pomocą znacznika [ url ] także zamieniał i robiły się niezłe bubełe.

do kosmo
Napisałeś ze "A ja uzywam PDA przedewszystkim do dostepu do netu"
Czy orientujesz się albo ktoś kto też tak uzywa PDA ile miesięcznie MB przesyła się przez GPRS do przeglądania stron ( do 1 godz dziennie ) ew. maile. Pytanie bardzo pobiezne. Ale nie mam zielonego pojecia ile to moze byc. Chodzi o wartosci szacunkowe. Z gory dziekuje.

Czy ten wątek to jakaś kontrabanda?
Świadkowie Jehowy, Islamiści i inni Mormoni się na nas zawzieli i badają możliwości ataku terrorystycznego lub sabotarzu na właścicieli i posiadaczy PDA?
Chyba Sejm nie planuje zakazu posiadania u używania PDA ?

ciezko powiedziec ale bez wlaczonych obrazkow to godzina tak 2-3MB
jest promocna w plusie 30MB gprs za 3zl na miech i mi to starcza w zupelnosci

Fajno wygląda ta zapowiedź nowego forum - kiedy rusza?

no ja uzywam go do sluchania piosenek, gg, www(SE_VGA;P), łapanie punktów dostępowych a filmów jeszcze nie probowalem oglądać ... no i oczywiście do grania

Tego sie obawiałem.
Związuje sie Klub Anonimowych PDAowiczów.
Nie dam się namówić na odwyk!
Nie oddam swojego PDA!
My own!
My Precious!

Dla mnie palmtop to zabawka, która umila życie.

A tak przy okazji: nie wiecie czy można korzystać z neta mając komórkę na kartę ??

Mozna, ale nie wiem czy u wszystkich operatorow.

Dla mnie palmtop to zabawka, która umila życie

Gratuluję odwagi. Sądzę że tak swojego Pocketa traktuje 99,9% właścicieli, ale nie wszyscy chcą się do tego przyznać.
Raczej większość próbuje nam tu na Forum wmówić potrzebę nieustannego kontaktu z klientami, stałego korzystania z inetrnetu on_line  itp. itd.

Ja owszem wykorzystuję (trochę) ipaczka do pracy. Głównie jako zbiór aktów prawnych w formacie AdobeAcrobat i w Isilo. Trochę excel, ale ............ podobnie jak Ty przyznaję się bez bicia Pocket genaralnie służy mi do zabawy, a konkretniej do trenowania (w ustronnym miejscu) rozgrywek brydżowych

Korzystanie z netu na PocketPC w moim wieku (nawet w okularach) to totalne nieporozumienie  Ja nawet w stacjonarnym PC - na 17" LCD mam ustawioną rozdzielczość 600x800 - bo tak jest czytelniej i można bez okularów i bez zmęczenia siedzieć przed PC (a tyle siedzę) spokojnie 10-12 godz. na dobę.

Wracając do pocketa. Mógłbym się bez niego obejść.

PS. Proszę o łagodny wymiar kary

A jaka masz aplikacje do brydża

Omar Sharif Bridge. Opcje licytacyjne cieniutkie - chociaż co nieco można ustawić. Tak na prawdę - to dość trudno zrozumieć partnera. To tak jak gra w kółeczko na wczasach. Każdy licytuje po swojemu

Ale w wolnej chwili można porzucać tymi obrazkami. W każdym bądź razie rozsądniejszych programów rozrywkowych (dla pięćdziesięciolatka) na PocketPC nie znalazłem.

Opss ! Jest jeszcze jeden. Emulator ZX Spectrum Wiadomo: SENTYMENT.

Gratuluję odwagi. Sądzę że tak swojego Pocketa traktuje 99,9% właścicieli, ale nie wszyscy chcą się do tego przyznać.
Raczej większość próbuje nam tu na Forum wmówić potrzebę nieustannego kontaktu z klientami, stałego korzystania z inetrnetu on_line  itp. itd.

.....siedzieć przed PC (a tyle siedzę) spokojnie 10-12 godz. na dobę.

I tu jest powód Twojego braku zapotrzebowania na usługi pocketa

Ale dla kogoś kto prowadzi bardziej nomadyczny tryb życia (a dokładnie mówiąc to pracy), pocket z jego funkcjonalnością może stać się bardzo istotnym narzędziem.